Za nami czwarty etap Tour de Pologne, który nie obył się bez poważnych niedociągnięć podczas transmisji w TVP Sport.
TVP Sport popełniło spory błąd w trakcie relacji z czwartego etapu tegorocznego Tour de Pologne.
W kluczowym momencie wyścigu, kiedy decydowały się losy zwycięstwa, widzowie przed telewizorami zamiast zawodników oglądali nieoczekiwane obrazy.
Internauci od razu zaczęli krytykować, a zamieszanie spowodowane było…
Tour de Pologne to doskonała okazja, by kibice podczas sportowej rywalizacji mogli podziwiać piękno Polski. Wspaniałe krajobrazy są stałym elementem wielu wyścigów kolarskich, ale czy widzowie chcą je oglądać 10 km przed metą, kiedy zawodnicy walczą o zwycięstwo etapowe?
Niekoniecznie.
A tak właśnie było podczas czwartego etapu Tour de Pologne.
Kibice nie zobaczyli ostatnich kilometrów czwartego etapu Tour de Pologne.
Przez kilka kluczowych minut oficjalna transmisja na TVP Sport i Polsacie Sport pokazywała jedynie kibiców i reklamy.
Wszystko przez… zbyt wolną jazdę kolarzy. Organizatorzy nie byli przygotowani na tak niskie tempo wyścigu. Wyjaśniamy, co się wydarzyło.
Kolarze na czwartym etapie nie forsowali tempa, przez co dotarli do mety z ponad półgodzinnym opóźnieniem w stosunku do planowanego czasu.
Na ostatnich metrach widzieliśmy rywalizację sprinterów, jednak wcześniejszych minut kamery nie uchwyciły. Widzowie oglądali kibiców przy trasie i pobliskie reklamy.
Absurdalna sytuacja, na którą szybko zareagowali internauci.
“Koszmarna realizacja ostatnich kilometrów Tour de Pologne przez TVP Sport.
Widać tylko kibiców i reklamy” – skomentował Tomasz Kalemba z Interii.
“Najlepiej pokazana końcówka etapu Tour de Pologne w historii…”,
“Kilka kilometrów do mety i nie ma żadnej działającej kamery na kolarzy, tylko od kilku minut widoki lasów z helikoptera” – to niektóre z pozostałych komentarzy na portalu X.
Wkrótce więcej informacji.