Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o wydaniu zabezpieczenia w sprawie roszczenia o ochronę dóbr osobistych Agnieszki Holland. Wcześniej przedstawiciele reżyserki wezwali Zbigniewa Ziobrę do przeprosin i wpłaty 50 tysięcy złotych na jedną z fundacji. Minister sprawiedliwości nie może wypowiadać się na temat Agnieszki Holland i jej twórczości w kontekście filmu „Zielona granica” do zakończenia postępowania – wskazał we wtorek sąd.
„To rozstrzygnięcie sądu jest zamachem na wolność słowa” – skomentował Ziobro.
Decyzja sądu dotyczy wszystkich mediów społecznościowych Zbigniewa Ziobry oraz jego publicznych wypowiedzi.
Reżyser podjęła kroki prawne po wpisie opublikowanym przez ministra na portalu X 7 września. „W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…” – napisał Ziobro, odnosząc się do filmu „Zielona granica”.
„Sąd oddalił wniosek w pozostałym zakresie i wyznaczył uprawnionej termin dwóch tygodni na złożenie pozwu o ochronę dóbr osobistych przeciwko obowiązanemu uczestnikowi. Postanowienie jest nieprawomocne, przysługuje od niego zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie” – przekazała ponadto sędzia Urbańska.