Liczba ofiar tragicznego wypadku autobusu, który miał miejsce w poniedziałek, wzrosła do 51.
Początkowe doniesienia mówiły o 31 ofiarach śmiertelnych oraz kilkunastu osobach w stanie krytycznym, które natychmiast przetransportowano do szpitala.
Jak poinformował rzecznik miejscowej straży pożarnej, wśród ofiar znalazło się 36 mężczyzn i 15 kobiet.
Wciąż trwa identyfikacja niektórych ciał, a liczba zabitych może jeszcze wzrosnąć.
Przyczyny katastrofy nadal są badane, ale według wstępnych ustaleń mogło dojść do awarii układu hamulcowego. Istnieje również możliwość, że kierowca zasnął za kierownicą, tracąc panowanie nad pojazdem.
Dochodzenie prowadzone przez lokalne służby ma na celu dokładne ustalenie przebiegu wydarzeń oraz ewentualnych zaniedbań.
Autobus, na pokładzie którego znajdowało się 75 pasażerów, spadł z mostu Puente Belice – jednej z głównych arterii komunikacyjnych stolicy Gwatemali.
Według agencji Reutera jest to jeden z najpoważniejszych incydentów drogowych w Ameryce Łacińskiej w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Opublikowane przez służby ratunkowe zdjęcia ukazują wrak pojazdu częściowo zanurzony w wodzie, co dodatkowo utrudniło akcję ratunkową.
Na miejsce wypadku natychmiast skierowano straż pożarną, policję oraz zespoły medyczne, które przez wiele godzin wydobywały poszkodowanych i ofiary katastrofy.
W obliczu tragedii prezydent Gwatemali Bernardo Arevalo ogłosił trzydniową żałobę narodową, oddając hołd ofiarom i ich rodzinom.
Władze zapowiedziały także wzmocnienie kontroli technicznych pojazdów transportu publicznego, aby zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.
Wkrótce więcej informacji.