NEWSPOL

Danuta Holecka rozkleiła się na wizji. Padły poruszające słowa, łzy napływają do oczu

DanuDanuta Holecka to znana polska dziennikarka telewizyjna, która zdobyła popularność dzięki wieloletniej pracy w „Wiadomościach” TVP.

Swoją karierę rozpoczęła na początku lat 90., początkowo zajmując się relacjonowaniem obrad senatu. Z czasem jej rola rosła, aż stała się jedną z czołowych postaci w TVP.

Jej rozpoznawalność i szacunek wśród widzów wzrosły zwłaszcza po tym, jak zaczęła prowadzić główne wydanie „Wiadomości”, co znacząco wpłynęło na jej wysoką pozycję w stacji.

Holecka była również kluczową postacią Telewizji Polskiej podczas prezesury Jacka Kurskiego.

Po zmianach w TVP i zakończeniu współpracy, przeszła do TV Republika, gdzie szybko stała się jedną z głównych twarzy programów informacyjnych.

W pierwszej połowie lipca media obiegła wiadomość o śmierci syna Danuty Holeckiej.

Julian miał zaledwie 31 lat i pracował jako lekarz. Niestety, po długiej walce z poważną chorobą, zmarł, zostawiając żonę i dwójkę małych dzieci.

Pomimo wielkiego bólu, dziennikarka TV Republika powróciła do pracy już 22 lipca, zaledwie tydzień po pogrzebie syna.

– Prezes Sakiewicz od razu przyznał jej urlop do końca miesiąca, ale ona postanowiła wrócić.

Już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamykać się w domu, ponieważ praca, która jest jej pasją, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, daje jej siłę – wyjawił informator „Świata gwiazd”.

Danuta Holecka przeżywa trudny okres. W lipcu zmarł jeden z jej synów, co bardzo nią wstrząsnęło.

Wkrótce potem prezenterka powróciła do prowadzenia programu „Dzisiaj”.

Na zakończenie jednego z ostatnich wydań programu, podzieliła się poruszającym wyznaniem o swoich marzeniach związanych z Nocą Perseidów.

„Mam takie jedno, za które bez wahania oddam życie” — powiedziała niespodziewanie.

Zapowiadając materiał Anny Gerke, Holecka wciąż miała uśmiech na twarzy.

– To wyjątkowe zjawisko, Noc Perseidów, jest jednym z najpiękniejszych momentów, jakie można zaobserwować na niebie. Od ostatniej nocy przez kilka kolejnych mamy szansę podziwiać je w pełnej krasie.

Spadające gwiazdy – bo tak je nazywamy – podobno mają magiczną moc.

Gdy zobaczymy taką gwiazdę, warto pomyśleć życzenie, bo istnieje duża szansa, że się spełni – mówiła.

Tuż po emisji materiału, na zakończenie programu, widać było łzy w jej oczach. Choć starała się uśmiechać, jej głos się łamał. Wtedy też zdobyła się na osobiste wyznanie.

Mają Państwo marzenia? Warto je zanieść do nieba. Ja również mam takie jedno, za które bez wahania oddam życie.

Jej słowa poruszyły widzów, co wyrazili w komentarzach.

„Pani Danuto, proszę trzymać się dzielnie. Odwagi”, „Szanowna Pani, również mam łzy w oczach, myśląc o Pani stracie”, „Modlimy się za Panią”,

„Pomódlmy się o wieczne życie dla Pani syna”, „Jesteśmy z Panią, Danusiu”,

„Domyślam się, jakie ma Pani marzenie, bo ja mam takie samo. Musimy dalej żyć i modlić się” — napisali pod odcinkiem na YouTube.

Wkrótce więcej informacji.

Exit mobile version