To była emocjonująca walka do samego końca!
Ewa Swoboda wystartowała w półfinale biegu na 100 metrów.
W swojej serii zajęła 4. miejsce i musiała poczekać na wyniki kolejnych biegów, aby dowiedzieć się, czy zakwalifikuje się do wielkiego finału.
To, co się wydarzyło, sprawiło, że serca wszystkich jej kibiców pękły z żalu.
Ewa Swoboda nie awansowała do finału biegu na 100 metrów na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Polska sprinterka zajęła dziewiąte miejsce z czasem 11,08 s.
Do finału zabrakło jej zaledwie 0,01 sekundy. Najszybsza była Julien Alfred z Saint Lucia z czasem 10,84 s.
Ewa Swoboda została dziewiątą sprinterką igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Niestety, czas 11,08 sekundy dał jej tylko czwarte miejsce w półfinale.
Polka nie awansowała do finałowej ósemki. Towarzyszyły jej mieszane uczucia.
Z jednej strony mówiła, że jest zadowolona z siebie, ale z drugiej strony nie spełniła swojego marzenia. – Nie wyszukuję błędów na razie, nie widziałam biegu.
Wiem na pewno, że mama i tata są dumni, a finał będzie za cztery lata – powiedziała przed kamerą TVP Sport.
Wydawało się, że Swoboda dobrze wystartowała z bloków.
Rywalizowała ze ścisłą czołówką, ale ostatecznie przekroczyła linię mety jako czwarta – z czasem 11,08 s. To wynik gorszy niż w piątkowych eliminacjach.
27-latka musiała poczekać na wyniki rywalek z drugiego i trzeciego półfinału.
Po drugim biegu Polka nadal miała szansę na finał, ponieważ zawodniczki z trzeciego i czwartego miejsca były wolniejsze.
Niestety, w trzecim półfinale Twanisha Terry uzyskała czas o jedną setną sekundy lepszy od Polki i tym samym wyeliminowała ją z finału.
W finale zabraknie również m.in. Diny Asher-Smith, która przybiegła na piątym miejscu – za Swobodą. Bieg o medale zaplanowano na 21:20.
Na razie polscy sportowcy zdobyli w Paryżu cztery medale.
Srebrny zdobyła Klaudia Zwolińska w slalomie kajakowym K1.
Brązowy medal wywalczyła Iga Świątek w tenisie.
Brązowe medale otrzymali także czwórka podwójna wioślarzy i szpadzistki w turnieju drużynowym.