NEWSPOL

Dramat Katarzyny Cichopek. Wiadomość o śmierci gruchnęła nagle. Pojawiły się łzy

Kasia Cichopek po raz kolejny zmuszona jest przezywać ciężkie chwile. Już raz opłakiwała stratę, a teraz znowu pojawiły się łzy. 

W serialu „M jak miłość” Andrzej Precigs wcielał się w postać Zbyszka Filarskiego. Grany przez niego bohater przez ostatnie miesiące zmagał się z problemami ze zdrowiem a potem na dobre zniknął z serialu.

Miało to związek z chorobą a potem śmiercią aktora. Andrzej Precigs odszedł 26 sierpnia ubiegłego roku. 

— Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym Ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła — pisała Katarzyna Cichopek, która przyznała, że wiele zawdzięcza Andrzejowi Precigsowi.

Fani serialu zastanawiali się, jak scenarzyści zakończą wątek serialowego bohatera. Teraz wszystko stało się jasne.

Serialowa córka aktora, Katarzyna Cichopek, zapraszała fanów tego dnia przed telewizory.

„Kochani, dziś wieczorem pożegnamy […] serialowego Zbyszka Filarskiego i naszego serdecznego przyjaciela Andrzeja Precigsa. Przygotujcie serca na wyjątkowo wzruszający odcinek i kulisy serialu” — napisała na Instagramie.

W 1786 odcinku „M jak miłość” umrze Zbyszek Filarski (ś.p. Andrzej Precigs). Twórcy serialu zdecydowali się pożegnać tego bohatera wyjątkowo. We wzruszającym wspomnieniu na początku odcinka zobaczymy ojca Kingi (Katarzyna Cichopek) i męża Krysi (Hanna Mikuć) w najmilszych i najzabawniejszych chwilach. Zbyszek odejdzie w 1786 odcinku „M jak miłość” uśmiechnięty, ale wszyscy u Zduńskich zaleją się łzami.

Zbyszek Filarski umrze w karetce, wiozącej go do szpitala po pęknięciu tętniaka mózgu. 

Hej, tato, właśnie dostałam przesyłkę od ciebie… Ale cię nosi po świecie, teraz Szwecja, tak? Tato? Wiesz, jak wrócisz, koniecznie musimy się spotkać i porozmawiać… Ostatnio w ogóle nie było na to czasu, a ja zwyczajnie się za tobą stęskniłam… Za tobą i za naszymi rozmowami… Gdziekolwiek jesteś uważaj na siebie… Pa, tatusiu – powiedziała Kinga Zduńska, nagrywając się na pocztę głosową ojca.

Dla Kasi Cichopek i całej obsady serialu, to szczególnie trudny moment. Już raz opłakiwali bowiem śmierć aktora, a teraz przykre wspomnienia wróciły. 

Oglądacie serial M jak miłość? Dajcie znać w komentarzu!

Exit mobile version