Pożar, który szaleje w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja, zmusił do ewakuacji około 18 tysięcy mieszkańców miasta Halifax. Ogłoszono tam stan wyjątkowy. Ma on obowiązywać przez siedem dni, jednak może zostać przedłużony w zależności od rozwoju sytuacji.
„Służby ratunkowe pracują bez przerwy, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo i ograniczyć zagrożenia stwarzane przez ogień”
-poinformowano w komunikacie prasowym władz miasta Halifax.
Kanadyjski serwis informacyjny CBC News przekazał w niedzielę wieczorem, że od soboty rano pożar powiększył się o 75 proc. i obejmuje ok. 1354 hektarów terenu. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków, do akcji wysłano również dwa śmigłowce.
Więcej informacji wkrótce.