NEWSPOL

Gdy te siostry się urodziły miały wspólną czaszkę i jedną dużą żyłę mózgową.. Jak wyglądają po operacji?

Rodzice dwóch dziewczynek doświadczyli bolesnego szoku, kiedy dowiedzieli się, że ich córeczki przyszły na świat zrośnięte głowami.

To było przejmujące i trudne do przyjęcia, bo taka sytuacja wywraca całe życie rodziny do góry nogami.

Jednym z najbardziej zaskakujących aspektów ich połączenia była wspólna żyła mózgowa, która odgrywała kluczową rolę w krążeniu krwi w ich mózgach.

To właśnie ta cecha czyniła ich przypadek jeszcze bardziej złożonym z medycznego punktu widzenia.

Zaledwie rok później zespół lekarzy podjął się niezwykle skomplikowanej i długotrwałej operacji.

Po 11 godzinach intensywnej pracy udało się osiągnąć to, co wcześniej wydawało się niemal niemożliwe – dziewczynki zostały skutecznie rozdzielone.

Abby i Erin Delaney przyszły na świat w bardzo nietypowy sposób – już od narodzin były połączone głowami.

Ich przypadek od samego początku budził ogromne zainteresowanie i poruszenie.

Dzięki swojej wyjątkowej historii szybko stały się symbolem nadziei i siły współczesnej medycyny.

Dziewczynki urodziły się w 2016 roku, tworząc niezwykle rzadką formę bliźniąt syjamskich, znaną jako „craniopagus”.

Oznacza to, że były zrośnięte w górnej części czaszki, co występuje niezwykle rzadko – raz na około 2,5 miliona porodów.

Ich wspólna czaszka oraz zatoka strzałkowa – żyła odpowiadająca za odprowadzanie krwi z mózgu – czyniły sytuację jeszcze trudniejszą.

Rozdzielenie ich wymagało nie tylko najwyższej precyzji, ale również dogłębnej wiedzy i ogromnego doświadczenia chirurgicznego.

Dziewczynki dzieliły bardzo delikatne struktury mózgowe, co znacząco zwiększało ryzyko jakiegokolwiek błędu.

Zespół lekarzy z Filadelfijskiego Szpitala Dziecięcego długo i skrupulatnie przygotowywał się do operacji.

Wiedzieli, że każde ich działanie musi być wykonane z absolutną dokładnością.

Rozdzielenie połączonych czaszek wiązało się z ogromnym ryzykiem, ale medycy zdecydowali się podjąć tę walkę, mając nadzieję na pozytywny rezultat.

W czerwcu 2017 roku nadszedł dzień, który odmienił losy Abby i Erin.

Po wielogodzinnej, skomplikowanej operacji, która trwała aż 11 godzin, lekarze mogli w końcu ogłosić sukces.

Dziewczynki zostały rozdzielone.

Było to możliwe dzięki współpracy zespołu chirurgów, neurochirurgów, anestezjologów oraz wielu innych specjalistów, których zaangażowanie i wiedza przyczyniły się do tego medycznego cudu.

Choć operacja zakończyła się sukcesem, dziewczynki miały jeszcze długą drogę przed sobą.

Powrót do zdrowia i samodzielności wymagał wielu miesięcy intensywnej rehabilitacji.

Każdy dzień był kolejnym krokiem ku niezależności i normalności.

Proces ten był żmudny, ale dziewczynki dzielnie walczyły o swoją przyszłość.

Dziś Abby i Erin mają po dziewięć lat.

Od operacji minęło już osiem lat, a one rosną i rozwijają się jak inne dzieci w ich wieku.

Choć są siostrami, ich osobowości różnią się diametralnie – jedna z nich jest bardziej otwarta i energiczna, druga spokojniejsza i bardziej zamyślona.

Obie jednak są ciekawe świata, radosne i wdzięczne za to, że dostały drugą szansę na życie.

Obecnie prowadzą życie podobne do rówieśniczek – uczęszczają do szkoły, mają koleżanki, z którymi się bawią, uczą się i spędzają czas jak każde inne dzieci.

Największą zmianą jest to, że mogą teraz być osobno – mieć własną przestrzeń, własne myśli, własne marzenia.

Coś, co jeszcze kilka lat temu wydawało się zupełnie nieosiągalne.

Ich historia poruszyła miliony ludzi na całym świecie.

Jest dowodem na to, jak wiele można osiągnąć dzięki determinacji, wiedzy i współpracy.

Historia Abby i Erin to nie tylko sukces medycyny, ale także opowieść o ludzkiej sile i nadziei.

Te dwie dziewczynki pokazują, że nawet w obliczu najbardziej nieprawdopodobnych przeciwności można odnaleźć światło.

Exit mobile version