Syndyk masy upadłościowej zakończył proces sprzedaży legendarnej firmy Ursus.
Po dwóch nieudanych próbach, przy trzecim podejściu udało się sfinalizować transakcję.
Nowym właścicielem Ursusa została niedawno utworzona spółka z Warszawy – M.I. Crow, której współwłaścicielem jest ukraiński przedsiębiorca Oleg Krot, znany z działalności w branży technologicznej, m.in. produkcji dronów i broni oraz organizacji e-sportowych zawodów.
Według doniesień „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i portalu wrp.pl, M.I. Crow była jedynym oferentem, który zgłosił chęć nabycia upadającej spółki Ursus S.A. Po pozytywnej weryfikacji oferty, syndyk przekazał zarządzanie firmą nowemu właścicielowi.
Zakup obejmuje m.in. prawa do legendarnego znaku towarowego Ursusa, którego wartość oszacowano na 7 mln zł, a także zakłady produkcyjne zlokalizowane w Dobrym Mieście oraz Lublinie.
Do transakcji włączono również nieruchomości o powierzchni 4 ha w Biedaszkach Małych, w gminie Kętrzyn.
Bożena Głowacka, wspólniczka M.I. Crow, zapowiedziała w rozmowie z „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”, że strategia rozwoju Ursusa jest obecnie w fazie przygotowań.
Plany obejmują modernizację produkcji, wdrożenie innowacyjnych technologii oraz metod zarządzania, co ma przywrócić Ursusowi dawną pozycję na rynku.
Oleg Krot ma spotkać się z pracownikami, by omówić przyszłość firmy i zaprezentować kierunek jej rozwoju.
Nowi właściciele zapewniają, że planują utrzymanie miejsc pracy, a także zwiększenie zatrudnienia.
Zgodnie z ich deklaracjami, strategia firmy będzie oparta na zasadach zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności korporacyjnej, co ma przynieść korzyści zarówno dla lokalnej społeczności, jak i środowiska naturalnego.
Wizją M.I. Crow jest nie tylko przywrócenie Ursusowi dawnego blasku, ale i rozwój marki na arenie międzynarodowej przy jednoczesnym zachowaniu jej wyjątkowej tożsamości i historycznego znaczenia.