Podróż pielgrzymów udających się do świętego miejsca w Nepalu zakończyła się tragicznie.
Autokar przewożący grupę turystów stoczył się w kierunku rzeki, powodując śmierć co najmniej połowy pasażerów oraz raniąc 16 osób.
To już trzeci tego rodzaju wypadek w regionie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Lokalne władze nadal prowadzą poszukiwania ciał ofiar oraz wraków obu pojazdów.
Z kolei co najmniej 28 szyickich pielgrzymów podróżujących z Pakistanu do Iraku straciło życie w nocy z wtorku na środę w katastrofie autokaru, która miała miejsce w prowincji Jazd w środkowym Iranie, jak poinformowały lokalne władze.
W wyniku wypadku 23 osoby odniosły obrażenia, z czego 14 jest w stanie ciężkim. Wśród ofiar znalazło się 11 kobiet i 17 mężczyzn.
Stan siedmiu rannych osób jest krytyczny, natomiast sześć osób zostało już wypisanych ze szpitala, jak przekazał dyrektor generalny ds. zarządzania kryzysowego prowincji Jazd.
Chociaż bezpośrednia przyczyna katastrofy nie została podana, pakistańskie media sugerują, że mogło dojść do awarii hamulców.
Ofiarami są szyiccy pielgrzymi, którzy zmierzali do Karbali z okazji święta Al-Arba’in, upamiętniającego śmierć imama Husajna, wnuka proroka Mahometa i syna imama Alego.
Imam Husajn zginął w 680 roku na równinach Karbali, walcząc z siłami kalifa Jazida, co stanowi kluczowy moment rozłamu w islamie na sunnitów i szyitów.
Według informacji lokalnej policji, na którą powołuje się Reuters, 23 sierpnia w piątek doszło do innego wypadku.
Autokar przewożący ponad 40 osób zsunął się w kierunku rzeki Marsyangdi, wezbranej po intensywnych opadach.
Pojazd spadł z wysokości niemal 17 metrów, zatrzymując się na skalistym brzegu.
Zdjęcia opublikowane przez nepalskie media pokazują poważnie uszkodzony wrak autokaru, co świadczy o potężnym uderzeniu.
Służby ratunkowe natychmiast przystąpiły do akcji.
Ustalono, że w momencie wypadku w autokarze znajdowały się 43 osoby, w tym kierowca, a wszystkie ofiary były obywatelami Indii.
Policja podała, że w wyniku wypadku życie straciło 27 osób, z czego co najmniej sześć zmarło już po przewiezieniu do pobliskich szpitali.
Więcej informacji zostanie przekazanych wkrótce.