Reforma gabinetu w 2025 roku staje się faktem, a premier Donald Tusk ma przedstawić nową Radę Ministrów w środowy poranek o godzinie 10:00.
Zmiany dotyczyć będą nie tylko personaliów, ale również całej konstrukcji rządowej.
Już teraz wiadomo, że pewne osoby definitywnie pożegnają się ze stanowiskami ministerialnymi, a jedna z nich oficjalnie potwierdziła swój odchodzący status.
Początkowo planowano, że informacja o rekonstrukcji rządu zostanie podana w połowie lipca, jednak ze względu na nieobecność marszałka Sejmu Szymona Hołowni przesunięto termin na okres między 22 a 25 lipca.
Obecnie już wiadomo na pewno, że premier wygłosi swoje oświadczenie w środę o dziesiątej rano, o czym poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka w serwisie X.
Planowane zmiany mają mieć charakter przełomowy dla koalicji rządzącej, ponieważ będą to najdalej idące korekty od początku tej kadencji.
Z informacji przekazanych przez Polsat News oraz TVN24 wynika, że oprócz odejść ministrów, planowane jest także połączenie niektórych resortów w większe jednostki administracyjne, tzw. super-resorty.
Nowe struktury mają zostać przypisane konkretnym partiom należącym do koalicji i służyć lepszej organizacji pracy rządu oraz wzmocnieniu jego wewnętrznej spójności.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to tylko powierzchowna zmiana, ale głęboka reforma strukturalna.
Pierwszym z potwierdzonych odejść jest Sławomir Nitras, dotychczasowy minister sportu i turystyki, o czym jako pierwszy informował Przegląd Sportowy Onet.
Wkrótce po tych doniesieniach sam zainteresowany opublikował materiał wideo w mediach społecznościowych, w którym potwierdził, że opuszcza swoje stanowisko.
W nagraniu Nitras ogłosił, że kończy się jego praca na rzecz rządu RP i wyraził wdzięczność wszystkim osobom, które spotkał na tej drodze.
Zaznaczył przy tym, że doświadczenie pracy w ministerstwie było dla niego zarówno zaszczytem, jak i niezwykle rozwijającym przeżyciem.
Jego odejście jest istotnym sygnałem, że zmiany obejmą również osoby z najbliższego otoczenia premiera.
W swoim wystąpieniu Nitras podziękował nie tylko współpracownikom, ale także sportowcom oraz wszystkim, z którymi współdziałał podczas swojej ministerialnej misji.
W emocjonalnym fragmencie nagrania zwrócił się bezpośrednio do sportowców, którym w ostatnich miesiącach starał się jak najlepiej służyć jako szef resortu.
Podkreślił, że szczególnie cenił sobie bezpośrednie spotkania z przedstawicielami świata sportu i wyraził nadzieję, że udało mu się choć trochę ułatwić im funkcjonowanie, zwłaszcza pod względem finansowym.
Były już minister zaznaczył również, że poznał wielu niezwykłych ludzi w świecie sportu, którzy wywarli na nim ogromne wrażenie.
Zapewnił też, że mimo zakończenia urzędowania nadal będzie ich wspierał jako zaangażowany kibic.
Na zakończenie swojego nagrania Nitras obiecał, że w przyszłości będzie mocno trzymał kciuki za wszystkich sportowców.
Jego wypowiedź nie tylko symbolicznie kończy okres jego pracy w rządzie, ale również przypomina o znaczeniu polityki sportowej w życiu społecznym.
W związku z jego odejściem pojawia się pytanie, kto przejmie kierowanie resortem i jak zmieniona struktura rządu wpłynie na dalszy rozwój sportu w Polsce.
Nie brakuje także spekulacji, że Ministerstwo Sportu i Turystyki może zostać całkowicie zlikwidowane.
Sławomir Nitras objął funkcję ministra sportu 12 grudnia 2023 roku, a już następnego dnia został zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Warto przypomnieć, że przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi zaangażował się w działalność sztabu Rafała Trzaskowskiego.