NEWSPOL

Koniec obławy na Tadeusza Dudę

z ost

Do tragedii w Starej Wsi doszło w piątek. Jak wynika z ustaleń śledczych, Tadeusz Duda najpierw strzelił do swojej teściowej, a potem śmiertelnie postrzelił córkę oraz zięcia.

Teściowa, która została poważnie ranna, trafiła do szpitala. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a jego pojazd znaleziono porzucony niedaleko leśnej drogi.

Od tamtej pory trwały intensywne działania poszukiwawcze.

W akcję zaangażowani byli nie tylko policjanci, ale również strażacy, żołnierze i Straż Graniczna.

W poszukiwaniach wykorzystywano psy, helikoptery, drony z kamerami termowizyjnymi, a także wojskowego drona Bayraktar.

Funkcjonariusze apelowali do mieszkańców, by unikali wchodzenia do okolicznych lasów w rejonie Limanowej.

We wtorek po godzinie 21 policja z Małopolski poinformowała, że odnaleziono ciało 57-letniego mężczyzny, za którym prowadzono obławę.

Tego samego dnia śledztwo zostało przekazane przez decyzję prokuratora okręgowego do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Do tego momentu sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Limanowej.

Prokurator Magdalena Gosztyła przekazała, że obecnie prowadzone są czynności dowodowe mające na celu wyjaśnienie motywów działania sprawcy.

Zaznaczyła, że na tym etapie nie udzielają więcej informacji.

Dodała również, że o liczbie oddanych strzałów wypowiedzą się eksperci z dziedziny balistyki, którzy swoje wnioski oprą na zgromadzonym materiale dowodowym.

Exit mobile version