W miejscowości Radgoszcz w powiecie międzychodzkim, województwo wielkopolskie, doszło do poważnego incydentu.
Cztery osoby zostały ranne, w tym dzieci w wieku 3 i 13 lat.
Młodsza aspirant Justyna Rybczyńska, rzeczniczka prasowa międzychodzkiej policji, poinformowała PAP, że około godziny 20, silny podmuch wiatru związany z burzą poderwał dwa dmuchane zamki.
Jeden z nich został przewiany przez boisko, na którym odbywał się festyn, raniąc 17-latkę i 3-latkę.
„Drugi dmuchaniec został przetransportowany przez wiatr na posesję sąsiadującą z boiskiem, gdzie odbywała się prywatna impreza okolicznościowa.
Tam poszkodowani zostali 18-latek i 13-latka,” opisała policjantka. Dodała, że najpoważniejsze obrażenia odniósł 18-letni mężczyzna.
Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał PAP po godzinie 22, że do tej pory najwięcej zgłoszeń dotyczących usuwania skutków burz, które przeszły w sobotę nad regionem, zanotowano w powiecie międzychodzkim; strażacy interweniowali tam 11 razy.
Policjantka zaznaczyła, że 18-latek doznał najcięższych obrażeń.
Policja bada przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku.
W samym Międzychodzie silny wiatr złamał 153-letni dąb, który przewrócił się na samochód.
To drzewo przetrwało tyle pokoleń, taka tragedia, nie spodziewaliśmy się tego, bardzo nad tym ubolewamy – powiedziała mieszkanka Międzychodu w rozmowie z reporterką TVN24.
Dąb był tutaj odkąd pamiętamy, był to symbol miasta. Smutno, że go już nie ma – dodał inny mieszkaniec.
Według relacji mieszkańców, incydent trwał kilka minut.
– Kilka minut i nasz pomnik przyrody, który stał tu od 1871 roku, runął – mówiła jedna z mieszkanek.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nadal utrzymuje alerty drugiego stopnia dla 16 powiatów w północnej, centralnej i południowej Wielkopolsce, ostrzegając przed burzami.
Dla 11 powiatów we wschodniej i południowej części regionu obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia.
Uważajcie na siebie!