29-letni policjant, który odniósł ciężkie obrażenia podczas piątkowego ataku nożownika w niemieckim mieście Mannheim, zmarł w niedzielę w godzinach popołudniowych. Kondolencje bliskim zmarłego złożył kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Prezydent Frank-Walter Steinmeier wyraził również zaniepokojenie zaostrzeniem politycznych konfliktów i rosnącą przemocą w kraju.
„Tak dalej być nie może. Przemoc zagraża temu, co uczyniło naszą demokrację silną” – stwierdził w specjalnym oświadczeniu prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
W piątek, 31 maja, centrum Mannheim na południowym zachodzie Niemiec spłynęło krwią, gdy podczas odbywającego się na tamtejszym rynku wydarzenia zorganizowanego przez krytyczny wobec islamu ruch Pax Europa nagle doszło do ataku nożownika. 25-letni mężczyzna rzucił się z ostrzem na członka organizacji, Michaela Stuerzenbergera.
Piątkowy wiec został zorganizowany przez antyislamską organizację „Pax Europa”. Jedną z ofiar nożownika padł jeden z jej czołowych członków, prawicowy aktywista Michael Stürzenberger. Zgodnie z ustaleniami Agencji Reutera mężczyzna został raniony w nogę i twarz. Przypuszczalnie to właśnie zapowiadana manifestacja była powodem, dla którego sprawca pojawił się na Marktplatz.
Śledczy nie ustalili jednak jeszcze motywów napastnika. Chwilę po ataku policjanta napastnik został postrzelony przez innego funkcjonariusza i zatrzymany.
Z powodu odniesionych obrażeń nie został jeszcze przesłuchany. – Jeśli śledztwo wykaże islamistyczny motyw ataku, będzie to kolejnym potwierdzeniem ogromnego zagrożenia, jakie stwarza islamistyczna przemoc – oceniła Nancy Faeser, ministerka spraw wewnętrznych Niemiec.
Rouven L. trafił do szpitala w krytycznym stanie. W niedzielę, 2 czerwca, wieczorem prokuratura, policja i urząd śledczy Badenii-Wirtembergii przekazały, że 29-latek przegrał walkę o życie.
„Natychmiast po ataku przeszedł operację i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ale zmarł późnym popołudniem 2 czerwca z powodu poważnych obrażeń. Opłakujemy stratę policjanta, który oddał życie za nasze bezpieczeństwo” — ogłosiły władze. Burmistrz Mannheim Christian Specht zarządził wywieszenie flag żałobnych na ratuszu od poniedziałku, 3 czerwca.