NEWSPOL

Krzyk ojca słyszała cała wieś. 2-letnie dziecko przejechane przez ciężarówkę

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w pobliżu Ostrołęki (województwo mazowieckie).

Do wypadku doszło podczas manewrowania przez kierowcę, który przyjechał z dostawą paszy dla zwierząt na prywatnym podwórku.

Ciężarówka potrąciła dwuletnie dziecko w okolicach Ostrołęki.

Zdarzenie miało miejsce około godziny 11:00 w miejscowości Zdunek na prywatnej posesji.

– W chwili wypadku chłopiec znajdował się pod opieką jednego z rodziców, który był trzeźwy.

Kierowca dostawczego pojazdu również był trzeźwy.

Obecnie na miejscu pracują policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Ostrołęce pod nadzorem prokuratora – relacjonuje Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.

Do tej tragedii doszło w środę, 17 lipca, w miejscowości Zdunek, niedaleko Ostrołęki.

Około godziny 11:00 ratownicy zostali zaalarmowani, a w całej wsi rozległ się przerażający krzyk zdruzgotanych bliskich dziecka.

Kierowca został przewieziony na badanie krwi w celu sprawdzenia, czy nie był pod wpływem środków odurzających.

Prokuratura przesłuchuje świadków zdarzenia.

Zabezpieczono pojazd do dalszych badań. Przeprowadzono również oględziny ciała dziecka i zaplanowano jego sekcję zwłok.

Jak doszło do tej tragedii? –

Kierowca samochodu iveco, po krótkiej rozmowie z ojcem dziecka, ruszył pojazdem i poczuł tąpnięcie pod prawym kołem. Zatrzymał się, odkrywając, że dziecko zostało potrącone.

Chłopiec leżał na plecach, między przednim a tylnym kołem pojazdu, z obrażeniami głowy – dodaje rzecznik.

Spoczywaj w pokoju aniołku [*]

Exit mobile version