NEWSPOL

Lekarka zaatakowana! Była duszona, szczegóły mrożą krew

z ost

W piątek, 9 maja, na terenie Parku Krakowskiego w Krakowie doszło do dramatycznego incydentu.

Mężczyzna zaatakował kobietę w wyjątkowo brutalny sposób — jak początkowo sądzono, była to lekarka, którą obwiniał za rzekome błędy w leczeniu swojego dziecka.

Według informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie, napastnik zatkał kobiecie usta, a następnie podjął próbę jej uduszenia.

Tylko dzięki zdecydowanej reakcji przypadkowych świadków udało się zapobiec tragedii.

Mężczyzna został schwytany i przekazany w ręce funkcjonariuszy policji.

To jednak nie był koniec szokujących doniesień.

W sobotę, 10 maja, śledczy dokonali makabrycznego odkrycia w domu zatrzymanego, położonym niedaleko miejscowości Skała w powiecie krakowskim.

Znaleziono tam ciało jego matki, która miała poważne rany cięte w obrębie szyi i gardła.

Prokuratura poinformowała, że przesłuchanie zatrzymanego odbędzie się jeszcze dziś lub najpóźniej w godzinach porannych dnia następnego.

Późnym popołudniem, po godzinie 14:00, pojawiło się nowe oświadczenie prokuratury, opublikowane w serwisie X (dawniej Twitter).

Zaznaczono w nim, że tożsamość kobiety zaatakowanej w parku wciąż nie została ostatecznie potwierdzona i nie ma pewności, czy była ona rzeczywiście lekarką.

Śledczy biorą pod uwagę również możliwość, że padła ofiarą zupełnie przypadkowo.

Exit mobile version