Informacje o koronawirusie w Polsce:
Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.
Tak jest też i dzisiaj (11.04).
Mamy 381 (w tym 24 ponowne zakażenia) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (76), śląskiego (40), małopolskiego (37), dolnośląskiego (25), łódzkiego (24), pomorskiego (23), lubelskiego (21), wielkopolskiego (21), warmińsko-mazurskiego (18),zachodniopomorskiego (17), podkarpackiego (16), świętokrzyskiego (15), opolskiego (14), podlaskiego (12), kujawsko-pomorskiego (8), lubuskiego (3). 11 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Żadna osoba nie zmarła z powodu #COVID19. Żadna osoba nie zmarła też z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. Liczba zakażonych koronawirusem 5 978 596/115 635 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Macierewicz właśnie ogłosił przyczyny katastrofy smoleńskiej
– Katastrofa z 10 kwietnia 2010 r. była wynikiem aktu bezprawnej ingerencji. Komisja potwierdza unieważnienie raportu komisji Jerzego Millera z 29 lipca 2011 r. – powiedział Antoni Macierewicz, prezentując raport swojej podkomisji na temat katastrofy w Smoleńsku. Po raz kolejny powtórzył też tezy o „wybuchach w samolocie”. – Ostatnie 20 sekund lotu Tu-154M przesądziło o tragedii – stwierdził.
– Podkomisja odtworzyła trajektorię lotu, a także przeanalizowała ścieżkę kontrolnego odejścia. Ostatnie 20 sekund lotu TU-154 przesądziło o tym, że doszło do katastrofy – wskazał przewodniczący komisji ds. katastrofy smoleńskiej.
– Komisja podtrzymała decyzję zawartą w raporcie technicznym z 11 kwietnia 2018 roku o unieważnieniu raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego samolotu Tu-154m (…) z dnia 29 lipca 2011 roku – mówi Macierewicz.
Katastrofa z 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem była wynikiem aktu bezprawnej ingerencji; komisja potwierdza unieważnienie raportu komisji Jerzego Millera z 29 lipca 2011 roku – powiedział Antoni Macierewicz.
Podkreślił on też, że największym wyzwaniem, przed jakim stanęła podkomisja, to zafałszowanie materiału dowodowego. – Materiały dowodowe nie tylko zostały pozostawione przez rząd Tuska w dyspozycji Federacji Rosyjskiej, ale były także ukrywane, niszczone i fałszowane – przekonywał.
– Komisja zrekonstruowała zarówno ścieżkę lotu, jak i rozkład szczątków samolotu oraz ciał ofiar – wskazał Macierewicz.
– Korelacja tych wszystkich wyników badań pozwoliła okreslić, co tak naprawdę wydarzyło się nad lotniskiem w Smoleńsku. Zebraliśmy wiele niezbędnych dowodów oraz materiałów, które pomogły w ustaleniu szczegółówych okoliczności tego zdarzenia – dodał. Antoni Macierewicz wytknął poprzedniej władzy, że jej przedstawiciele nie zapoznali się z materiałem dowodowym, który został przekazany na wyłączny użytek strony rosyjskiej.
– Głównym i bezspornym dowodem ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 m przed minięciem brzozy na działce nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych przeszkód. Podkomisja precyzyjnie zidentyfikowała miejsce, czas i dźwięk eksplozji, która zniszczyła skrzydło i zapoczątkowała katastrofę. Jej następstwem była kolejna eksplozja w centropłacie kilkanaście metrów nad ziemią, która zniszczyła cały samolot i zabiła polską delegację na czele z prezydentem – twierdził Macierewicz.
Wymienione zostało pięć argumentów mających rzekomo potwierdzać wybuch w skrzydle: „kopie nagrań z rejestratorów CVR, MŁP, ATM; wyniki eksperymentów IL i WAT z modelami Tu-154; analiza numeryczna milisekundowego dźwięku wybuchu; stenogram z nagrań CVR wykonany przez IES i ABW w 2021 r. oraz eksperymenty wybuchowe wykonane przez komisję”.
Antoni Macierewicz oznajmił, że części rozerwanego kadłuba miały być mechanicznie oddzielone od pozostałości po wybuchu. Wskazywaoby to na zewnętrzą ingerencję służb ratunkowych, które pracowały na miejscu.
Prezydent Duda: Wierzę, że Rosja, zbrodnia i kłamstwo nie wygra
– Katyń, Miednoje, Charków, Bucza, Hostomel, Mariupol – ludobójstwo. Ponad 80 lat temu i dziś. Mordowali bezbronnych wtedy i dziś. Zacierali ślady wtedy i dziś. Kłamali wtedy i dziś. Nic się nie zmieniło – powiedział prezydent Andrzej Duda w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
„Przez 80 lat ofiary i ich rodziny nie doczekały się sprawiedliwości za zbrodnię katyńską. Ludobójstwo się nie przedawnia. Dlatego będę domagał się rozstrzygnięcia tej sprawy przed międzynarodowymi trybunałami” – oświadczył w niedzielę prezydent Andrzej Duda. „Ta zbrodnia musi zostać ostatecznie osądzona, a sprawcy nazwani” – dodał. Duda wspominał też prezydenta Lecha Kaczyńskiego i inne osoby, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. „Wszyscy straciliśmy. Bo w katastrofie zginęli przedstawiciele całej klasy politycznej” – ocenił. Odniósł się też do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „Wierzę głęboko, że wspólnie powstrzymamy „imperium zła”. Że Rosja, zbrodnia i kłamstwo nie wygra! Że zwycięży dobro, prawda i wolność!” – mówił prezydent. Jak ocenił, przez ponad 80 lat Rosjanie się nie zmienili.
– Zapomniane i nieukarane zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości budują poczucie bezkarności sprawców. Tworzą przyzwolenie dla ich następców i naśladowców, którzy za ich przykładem popełniają podobne zbrodnie, gdy chcą dominować i decydować o losie innych państw i narodów. Widzimy to dzisiaj w pełni w trakcie brutalnej agresji Rosji przeciwko niepodległej i demokratycznej Ukrainie – oświadczył prezydent.