W poniedziałkowe popołudnie media obiegła informacja, że Michał Wiśniewski usłyszał wyrok w sprawie kolosalnej pożyczki zaciągniętej w SKOK Wołomin. Wokalista został skazany na 1,5 roku więzienia i karę grzywny.
Były wokalista zespołu Ich Troje podczas zaciągnięcia 2,8 mln zł pożyczki w SKOK w Wołomin miał przedstawić nieprawdziwe informacje dotyczące swoich dochodów. Wiśniewski z wyrokiem się nie zgadza i zapewnia, że „nic nie ukradł”.
Sąd uznał artystę za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 80 tys. zł i nakazał pokrycie kosztów procesowych.
Przypomnijmy, że w październiku 2021 r. znany piosenkarz usłyszał zarzuty dotyczące doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości SKOK w Wołominie na kwotę 2,8 mln zł.
Chcąc wyłudzić te pieniądze, to zabrałbym je, a nie włożył w klub i remont (…) Sprawa SKOK Wołomin jest sprawą powszechnie znaną i myślę, że jestem idealną twarzą do tego (….) Największym jej bohaterem i gwiazdą jest jednak osoba, która do tego incydentu dopuściła – Piotr P. (jeden z głównych podejrzanych w tzw. aferze finansowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie-red.) (…) Niczego nie ukradłem (…) Wyrok skazujący byłby absolutnie niesprawiedliwy i błędny – dodawał na sali rozpraw Wiśniewski.
Sąd uznał, że nie budzi najmniejszej wątpliwości, że oskarżony wypełnił wszystkie czyny zarzucane mu w akcie oskarżenia.
Wyrok jest nieprawomocny.