Informacje o koronawirusie w Polsce
Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.
Tak jest też i dzisiaj (17.03).
Oto wpis ministerstwa:
Mamy 11 660 (w tym 1251 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (2056), wielkopolskiego (1436), dolnośląskiego (946), zachodniopomorskiego (928), śląskiego (918), pomorskiego (845), kujawsko-pomorskiego (769),lubelskiego (699), małopolskiego (672), łódzkiego (587), warmińsko-mazurskiego (406), lubuskiego (402), świętokrzyskiego (261), opolskiego (238), podkarpackiego (223), podlaskiego (209).65 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. 26 osób zmarło z powodu #COVID19, 81 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.Liczba zakażonych koronawirusem 5 875 072/ 114 087 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Tarcza antyputinowska. Premier przedstawił założenia
— Wprowadzamy tarczą antyputinowską, która ma przeciwdziałać inflacji, ale również prowadzić do derusyfikacji polskiej gospodarki — zapowiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. W pierwszej części tarczy rząd chce walczyć z wysokimi cenami żywności oraz przeprowadzić inwestycje, które uniezależnią Polskę od surowców z Rosji.
– Wojna na Ukrainie wywołuje ogromne gospodarcze turbulencje i problemy. I to jest taki czas kiedy rząd PiS postanowił wdrożyć tarczę antyputinowską – powiedział premier.
– 500 złotych do każdego hektara użytków rolnych, a do łąk i pastwisk 250 zł, również do 50 hektarów. Każdy rolnik otrzyma dopłatę – mówił.
– Będziemy starali się pomóc firmom z branż, które najmocniej zostaną dotknięte przez wojnę na Ukrainie – zadeklarował premier. Jak mówił, różne branże będą podlegały analizom i rząd będzie starał się robić wszystko, żeby tak jak w pandemii, pomagać firmom w przetrwaniu. Zwłaszcza tym, które zostaną najmocniej dotknięte przez wojnę na Ukrainie – mówił Morawiecki.
Premier podkreślił również, że nasz kraj musi się uniezależnić od surowców pozyskiwanych z Rosji. Wśród czołowych inwestycji wymienił m.in. słynny Baltic Pipe, czy też nowoczesny terminal LNG w Świnoujściu.
Rosjanie chcą ukryć liczbę ofiar. Palą zwłoki w piecach
Szokujące doniesienia przekazał w mediach społecznościowych Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Jego zdaniem w celu ukrycia prawdziwej liczby ofiar Rosjanie używają pieców metalurgicznych w Doniecku do palenia zwłok poległych rekrutów i wolontariuszy.
W celu ukrycia prawdziwej liczby ofiar okupanci używają pieców metalurgicznych w Doniecku do palenia zwłok poległych rekrutów i przybyłych z Rosji wolontariuszy – poinformował w środę na Facebooku Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Ministerstwo poinformowało również o niewypłacaniu odszkodowań rodzinom zabitych rekrutów, których wcześniej pozyskano z tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. Wskazano, że na obszarach obwodu donieckiego znajdujących się pod kontrolą Rosji organizowany jest przymusowy werbunek do 1. Korpusu Armii Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Emil Czeczko, polski dezerter ukrywający się na Białorusi, nie żyje – doniosły białoruskie organy ścigania.
Emil Czeczko nie żyje — przekazał białoruski Komitet Śledczy. Polak miał zostać znaleziony martwy w swoim miejscu zamieszkania. Przyczyną śmierci miało być powieszenie. „Zespół śledczy natychmiast udał się na miejsce zdarzenia” – przekazał Komitet Śledczy na kanale Telegram.
Emil Czeczko służył w Wojsku Polskim w stopniu szeregowego i wykonywał zadania przy granicy z Białorusią podczas kryzysu z uchodźcami. Poszukiwany listem gończym przez polską prokuraturę wojskową dezerter ukrywał się na terenie Białorusi.
Władimir Putin powtarza: doprowadzimy „operację” do końca.
Władimir Putin poinformował, że jego siły osiągną cele, które założono tuż przed zbrojną agresją na terytorium Ukrainy. Przywódca Rosji podkreślił również, że nie podda się „zachodnim próbom osiągnięcia globalnej dominacji”, a także „wszelkim działaniom mającym na celu rozczłonkowania Rosji”.
Władimir Putin starał się wytłumaczyć przyczyny zbrojnej inwazji na terytorium zachodniego sąsiada. Podczas jego przemówienia padły kuriozalne słowa.
– W dającej się przewidzieć przyszłości było możliwe, że pronazistowski reżim w Kijowie mógł zdobyć broń masowego rażenia. Celem jego działań byłaby oczywiście Rosja – insynuował Putin.
— „Specjalna operacja wojskowa” mająca na celu „demilitaryzację i denazyfikację Ukrainy” zostanie przeprowadzona do końca — powiedział Władimir Putin na spotkaniu poświęconym środkom wsparcia dla rosyjskich regionów. Słowa prezydenta Rosji cytuje RIA Novosti.