Ministerstwo Kultury pracuje nad projektem ustawy, który zakłada zniesienie abonamentu RTV.
Przewodniczący sejmowej podkomisji ds. mediów i polityki audiowizualnej, Maciej Wróbel, podkreślił, że rezygnacja z tej opłaty jest odpowiedzią na zmiany technologiczne, które sprawiają, że dotychczasowy model abonamentowy traci na znaczeniu.
Kwestia likwidacji abonamentu RTV była poruszana już od dłuższego czasu, jednak obecnie rząd wydaje się podejmować konkretne kroki w tym kierunku.
W związku z tym pojawiły się zapowiedzi zmian, które mogą wejść w życie w nadchodzących latach.
Jakie przyszłość czeka abonament RTV? Czy Polacy nadal będą zobowiązani do jego opłacania? Rząd ujawnia kolejne szczegóły.
W ostatnich tygodniach Maciej Wróbel, w rozmowie z portalem Interia, odniósł się do planów rządu, wskazując, że zamiast wcześniejszych propozycji wprowadzenia nowej opłaty audiowizualnej, państwo rozważa pełne przejęcie finansowania mediów publicznych.
„Współczesne urządzenia, takie jak smartfony czy telewizory, pełnią wiele funkcji, od oglądania telewizji po streaming treści i granie w gry.
W takim kontekście trudno jest wymagać od obywateli opłacania abonamentu” – tłumaczy Wróbel.
Dotychczasowe propozycje przewidywały zastąpienie abonamentu ogólną opłatą pobieraną wraz z podatkiem PIT, której wysokość miałaby wynosić około 100 zł rocznie.
Obecnie jednak rząd skłania się ku modelowi, w którym media publiczne byłyby finansowane z budżetu państwa.
Plan zakłada przeznaczenie na ten cel 0,09% PKB rocznie, co umożliwi stopniowy wzrost środków na działalność publicznych nadawców, bez zmiany proporcji w stosunku do gospodarki.
Prace nad ustawą o zniesieniu abonamentu RTV mają być kontynuowane w 2025 roku, a pierwsze zmiany mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Przed wprowadzeniem nowych przepisów możliwe są jednak dalsze dyskusje, w szczególności dotyczące osób, które mają zaległości z tytułu nieopłaconych składek abonamentowych.
Nowa ustawa jest odpowiedzią na dynamicznie zmieniający się rynek mediów i technologii, lecz wciąż pozostaje nierozwiązana kwestia długów abonamentowych, które obciążają tysiące Polaków.
Wielu z nich znalazło się pod nadzorem egzekucyjnym, a problem ten nie został dotychczas uwzględniony w projekcie ustawy.