Nie żyje żołnierz 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej
Nieco ponad tydzień temu doszło z kolei do tragicznej śmierci pilota myśliwca szkoleniowego M-346 Bielik, który rozbił się w Gdyni.
Wypadek wydarzył się podczas przygotowań do pokazu z okazji 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Pilot był członkiem 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego.
Pilot, pełniący funkcję zastępcy dowódcy eskadry lotniczej, zginął na miejscu.
Nie próbował katapultowania się – poinformował gen. Ireneusz Nowak, Inspektor Sił Powietrznych.
Niedawno Wojsko Polskie pożegnało również żołnierza 1. Mazurskiej Brygady Artylerii im. Generała Józefa Bema. Wojskowy zmarł w czerwcu w swoim mieszkaniu.
Z komunikatu jednostki wynika, że jego śmierć nie miała związku z pełnioną służbą.
– Nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że nastąpiła z innych przyczyn niż naturalne – przekazała Magdalena Hrynkiewicz z policji w Węgorzewie.
Pod koniec kwietnia wojsko żegnało żołnierza z 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, który zmarł podczas pełnienia służby na granicy polsko-białoruskiej – poinformowano na profilu Wojska Obrony Terytorialnej.
Kolejna tragiczna wiadomość
W niedzielę (21.07) w poważnym wypadku samochodowym zginął żołnierz 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
„Na »wieczną wartę« odszedł nasz kolega, przyjaciel” – napisano na profilu jednostki w mediach społecznościowych.
Śmierć żołnierza wywołała poruszenie wśród internautów, którzy składali kondolencje pod opublikowanym wpisem.
„Łącząc się w żałobie i smutku, przekazujemy rodzinie i bliskim wyrazy współczucia” – tymi słowami zakończono wpis.
Rzeczniczka prasowa jednostki, kpt. Anna Dominiak, przekazała portalowi o2.pl, że do zdarzenia nie doszło podczas wykonywania obowiązków służbowych.
„Żołnierz uległ wypadkowi w trakcie urlopu” – podkreśliła.
W rozmowie z portalem Interia, rzeczniczka prasowa jednostki kpt. Anna Dominiak poinformowała, że żołnierz nie zginął podczas wykonywania obowiązków służbowych, przebywał na urlopie.
Spoczywaj w pokoju [*]