Zmarł Stanisław Tym, legendarny aktor, satyryk i felietonista “Polityki”. Informację o jego śmierci przekazał w piątek tygodnik. Artysta, znany przede wszystkim jako czołowa gwiazda filmów Stanisława Barei, odszedł w wieku 87 lat.
“Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru” – wspominała redakcja “Polityki”. Pamięć artysty uczczono również podczas piątkowych obrad Sejmu. Posłowie oddali mu hołd minutą ciszy, a wiadomość o jego śmierci przekazał poseł Piotr Adamowicz.
Stanisław Tym zapisał się w pamięci widzów przede wszystkim dzięki głównej roli w “Misiu”, gdzie wcielił się w postać Ryszarda Ochódzkiego. Był również współautorem scenariusza do tego filmu, co ugruntowało jego pozycję w polskiej kulturze.
Artysta miał za sobą burzliwe i bogate życie. Przeżył powstanie warszawskie, ukrywając się w piwnicach walczącego miasta. Studiował chemię na Politechnice Warszawskiej, przetwórstwo na SGGW oraz aktorstwo na PWST. Jego droga do kina i felietonistyki wiodła przez kabaret.
Jeszcze jako bramkarz i szatniarz w klubie Stodoła współpracował ze Studenckim Teatrem Satyryków, proponując im swoje skecze. To doświadczenie stało się fundamentem jego późniejszej kariery.
Bogdan Zdrojewski, żegnając aktora w mediach społecznościowych, wspomniał jego niezwykłą skromność oraz kultową rolę prezesa Ochódzkiego. “Rozmowy z nim, choć przeważnie krótkie, były swoistą ucztą. Spoczywaj w pokoju” – napisał.
Stanisław Tym pozostawił po sobie również bogaty dorobek teatralny. W latach 1983-1986 pełnił funkcję dyrektora Teatru Dramatycznego w Elblągu. Od 1987 roku pracował jako reżyser, najpierw w Teatrze Rampa, a następnie w Teatrze Powszechnym, gdzie działał do 2006 roku.
Aktor zmagał się z problemami zdrowotnymi. Przeszedł nowotwór żołądka, a w walce z chorobą wspierała go żona Ann Kokozow-Tym. Partnerka artysty również miała epizod aktorski – zagrała pasażerkę samolotu w “Misiu”. Zmarła w lipcu 2023 roku, co było dla artysty wielką stratą.