NEWSPOL

Nie żyje wybitna polska sportowczyni

Nie żyje Teresa Nowak, wybitna płotkarka i dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy.

Zmarła w wieku 82 lat. Informację o jej śmierci przekazał Polski Związek Lekkiej Atletyki (PZLA).

Teresa Nowak zapisała się w historii polskiej lekkoatletyki dzięki wyjątkowym osiągnięciom.

W 1974 roku, podczas zawodów w Warszawie, przebiegła 100 metrów przez płotki w czasie 12,5 sekundy – był to wówczas drugi najlepszy wynik na świecie, zmierzony ręcznie.

Do dziś ten rezultat pozostaje jednym z najlepszych w historii polskiej lekkiej atletyki na tym dystansie.

W tym samym roku zdobyła również drugie miejsce w prestiżowym plebiscycie „Track&Field”. Nowak dwukrotnie sięgała po brązowe medale mistrzostw Europy na stadionie, a podczas igrzysk olimpijskich w Monachium zajęła piąte miejsce w finale, uzyskując czas 13,17 sekundy.

Wyprzedziła wtedy dwie inne polskie zawodniczki, Danutę Straszyńską i Grażynę Rabsztyn.

Karierę sportową Nowak rozpoczęła w Piotrkowie Trybunalskim, ale największe sukcesy odnosiła jako zawodniczka Gwardii Warszawa. Trenowała pod okiem swojego męża, Sławomira Nowaka, który później zasłynął jako trener m.in. rekordzisty świata na 800 metrów, Wilsona Kipketera.

W trakcie swojej kariery Teresa Nowak aż 11 razy poprawiała rekordy Polski w biegach na 80 i 100 metrów przez płotki, co uczyniło ją jedną z najbardziej utytułowanych polskich płotkarek.

Po zakończeniu kariery sportowej Nowak przeniosła się do Szwecji, gdzie kontynuowała swoją pasję, pracując jako trenerka. W 1977 roku wyszła ponownie za mąż za polskiego wieloboistę Lecha Nikitina, z którym wspólnie trenowali młodych szwedzkich lekkoatletów.

Ich syn, Thomas Nikitin, również osiągnął sukcesy w lekkoatletyce, zdobywając pięciokrotne mistrzostwo Szwecji. Jedną z ich podopiecznych była Moa Hjelmers, która w 2012 roku zdobyła tytuł mistrzyni Europy w biegu na 400 metrów.

Teresa Nowak odeszła w wieku 82 lat, pozostawiając po sobie bogatą sportową spuściznę oraz wspomnienia licznych sukcesów, które na trwałe wpisały się w historię polskiego sportu.

Spoczywaj w pokoju [*]

Exit mobile version