Hiszpania przeżywa obecnie jedne z najtragiczniejszych powodzi w swojej historii, które pochłonęły życie co najmniej 155 osób, jak donoszą zagraniczne media.
Wśród ofiar znalazł się również 28-letni piłkarz, Jose Castillejo, który niegdyś grał dla młodzieżowych zespołów Valencii i był znaną postacią lokalnej piłki nożnej.
Jego śmierć głęboko poruszyła zarówno fanów, jak i kolegów z drużyn, z którymi był związany.
Katastrofalne powodzie, które w ostatnich dniach dotknęły Hiszpanię, szczególnie region Walencji, są wynikiem niespotykanych opadów deszczu, które spadły w ilości odpowiadającej rocznej sumie opadów, zaledwie w ciągu ośmiu godzin.
Woda zalała całe miasta, niszcząc infrastrukturę, w tym mosty i drogi, a także przewracając pojazdy na ulicach i unieruchamiając tysiące ludzi.
Władze regionu, we współpracy z jednostkami ratunkowymi, prowadzą intensywne działania, by dotrzeć do osób, które mogły zostać uwięzione w zalanych budynkach.
Ratownicy przeszukują każdy dom, by ocalić tych, którzy wciąż mogą potrzebować pomocy.
Oficjalne oświadczenie wydane przez klub Valencia poświęcono pamięci Jose Castillejo: „Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jose Castillejo, który był częścią naszej akademii i grał w kilku młodzieżowych zespołach. Spoczywaj w pokoju”.
Kondolencje złożył również klub Eldense, w którym Castillejo grał między styczniem a sierpniem 2016 roku:
„Jesteśmy głęboko poruszeni tragiczną śmiercią Jose Castillejo, byłego zawodnika naszych barw w sezonie 2015/2016. Wyrazy współczucia składamy jego rodzinie i przyjaciołom”.
Premier Hiszpanii, Pedro Sanchez, podniósł oficjalny poziom kryzysowy i wydał ostrzeżenie dla obywateli, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności.
„To zjawisko się nie skończyło” – podkreślił Sanchez, informując, że tysiące osób pozostało bez dostępu do wody i prądu, a setki zostały uwięzione z powodu zniszczonych pojazdów lub nieprzejezdnych dróg.
Rząd mobilizuje dodatkowe zasoby, by zapewnić pomoc poszkodowanym i wesprzeć działania ratunkowe.
Naukowcy wskazują na wyraźne powiązanie tej katastrofy z postępującymi zmianami klimatycznymi. Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak rekordowe opady deszczu, stają się coraz częstsze w wyniku wzrostu globalnych temperatur.
Ocieplenie Morza Śródziemnego oraz długotrwałe susze przyczyniają się do niebezpiecznych zmian w cyklu pogodowym, które wywołują intensywne burze i opady prowadzące do powodzi.
Eksperci ostrzegają, że bez szybkich działań na rzecz ochrony klimatu, takie katastrofy będą się powtarzać i stawać się coraz bardziej dotkliwe.
Sytuacja w Hiszpanii jest wyjątkowo trudna – żywioł nie tylko niszczy infrastrukturę, ale też wywiera ogromne piętno na lokalnych społecznościach.
Mieszkańcy dotkniętych terenów są w szoku, nie tylko z powodu strat materialnych, ale również utraty bliskich i przyjaciół.
Tragedia ta przyciąga uwagę mediów na całym świecie, a na pomoc poszkodowanym płyną wyrazy solidarności z różnych krajów Europy.
Organizacje humanitarne zbierają fundusze, a lokalne władze apelują do obywateli o wsparcie dla potrzebujących.