NEWSPOL

NIE ŻYJE ZNANY POLSKI AKTOR! BYŁ GWIAZDĄ W POLSKICH HITACH! [PILNE]

Informacje o koronawirusie w Polsce:

Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce. W ostatnich tygodniach odnotowano olbrzymie spadki zachorowań.

Oto wpis ministerstwa:

Mamy 96 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: dolnośląskiego (12), śląskiego (11), łódzkiego (10), wielkopolskiego (10), lubelskiego (9), mazowieckiego (8), zachodniopomorskiego (8), pomorskiego (7), podlaskiego (5), małopolskiego (4),warmińsko-mazurskiego (3), kujawsko-pomorskiego (2), podkarpackiego (2), lubuskiego (0), opolskiego (0), świętokrzyskiego (0). 5 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Z powodu COVID-19 zmarło 7 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 6 osób. Liczba zakażonych koronawirusem 2 880 959/75 173 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów.

Nie żyje znany polski aktor

​Nie żyje Jerzy Janeczek, aktor znany z roli Witii Pawlaka w filmie “Sami swoi”. Miał 77 lat.

O śmierci aktora poinformował w mediach społecznościowych Związek Artystów Scen Polskich. Janeczek miał 77 lat.

Z żalem żegnamy zmarłego nagle JERZEGO JANECZKA, aktora, któremu największą popularność przyniosła rola Witi Pawlaka w trylogii Sylwestra Chęcińskiego “Sami swoi”, “Nie ma mocnych” i “Kochaj, albo rzuć” – napisano na stronie Związku Artystów Scen Polskich.

Janeczek ukończył wydział aktorski na łódzkiej filmówce w 1968 roku, ale już wcześniej grywał w filmach. W 1967 roku wcielił się w Witię Pawlaka w filmie “Sami swoi”. Jako syn Kazimierza Pawlaka, zakochujący się w Jadźce Kargulowej, zyskał sympatię widzów w całej Polsce.

Spoczywaj w pokoju!

Czwarta fala epidemii już w sierpniu?

Adam Niedzielski był gościem programu „Sedno Sprawy” w Radiu Plus. Zwrócił tam uwagę, że wzrastająca liczba zakażeń np. w Wielkiej Brytanii, dobrze radzącej sobie ze szczepieniami, to efekt luzowania obostrzeń, zwiększonej mobilności społecznej i nowej, bardziej zaraźliwej mutacji koronawirusa.

Minister zwrócił uwagę, że to, co działo się z epidemią COVID-19 w Wielkiej Brytanii, po 2-3 miesiącach rozpoczyna się również w Polsce.

– Teraz mamy nasilenie zakażeń w Wielkiej Brytanii, więc u nas czwarta fala epidemii pojawi się prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia – powiedział Adam Niedzielski.

Dodał, że jeśli tak się stanie, to obowiązek noszenia maseczek zostanie utrzymany także we wrześniu.

Jeśli ten przejściowy wzrost zachorowań miałby miejsce i utrzymywałby się także we wrześniu, to siłą rzeczy maseczki pozostaną tym obostrzeniem – podkreślił.

– Patrząc na kraje, które wracają do obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych, takich jak Izrael, Wielka Brytania, to nasza decyzja, aby w ten sposób utrzymywać pewne bezpieczeństwo epidemiczne jest decyzją przewidującą różne scenariusze – wyjaśnił szef MZ.

Nie żyje znany polski aktor

Tadeusz Wojtych nie żyje. Smutne doniesienia potwierdził warszawski Teatr Syrena. Aktor, który grał w kultowych filmach, zmarł w piątek 9 lipca. Za niecały miesiąc świętowałby swoje 90. urodziny. Wcielał się przede wszystkim w role drugoplanowe. Jak często powtarzał, „to dwór robi króla”. Środowiska artystyczne żegnają zmarłego.

Tadeusz Wojtych był jednym z najbardziej zasłużonych aktorów. Chociaż gwiazdor większość swojego życia poświęcił teatrowi, tak polscy widzowie mogą go pamiętać również z kultowych produkcji telewizyjnych takich jak: „Quo vadis”, „Akwarium”, „Pianista”, „Sara” czy „Katyń.

Tadeusz Wojtych wstępował dla Teatru Syrena w latach 1977-91 i grał tam u u boku m.in. Zofii Czerwińskiej. W sierpniu br. aktor skończyłby 90 lat.

„Tadeusz Wojtych był jednym z założycieli gdańskiego Studenckiego Teatru Bim-Bom, którym opiekował się Zbigniew Cybulski. Występował tam m.in. z Bogumiłem Kobielą. Choć pierwszą propozycję przyjścia do Syreny dostał już w 1956 r., do naszego zespołu dołączył dopiero 20 lat później. Przed Syreną grał w gdańskim Wybrzeżu, Teatrze Polskim w Poznaniu, Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu oraz Polskim we Wrocławiu. Był obdarzony dużą vis comicą. Często grał role drugoplanowe, a ich wagę podkreślał słowami: to dwór robi króla. »Można być złym komediantem albo dobrym. Czyli wygłupiać się dobrze albo źle. A dobrze wygłupiać się można, kiedy ma się taką wrodzoną iskrę komizmu« – mówił w wywiadzie z okazji 75-lecia Teatru Syrena. Rodzinie i znajomym Tadeusza Wojtycha składamy kondolencje. Na zdjęciu Tadeusz Wojtych i Zofia Czerwińska w spektaklu Syreny pt. »Sprawa Romana K.« z 1989 r.” – czytamy w opisie postu, który został udostępniony na Facebooku teatru.

Spoczywaj w pokoju!

Złe informacje dla osób, które wakacje chcą spędzić nad polskim morzem

Osoby, które spędzają urlop nad polskim morzem, są zaskoczone zdumiewająco wysokimi cenami posiłków. Czytelnik o2.pl pokazał ile zapłacił za rybę w jednym z barów w Ustce.

Sezon wakacyjny trwa w najlepsze. Jak co roku, wielu Polaków zdecydowało się na wypoczynek nad Bałtykiem. Ci, którzy liczyli, że będą to budżetowe wakacje, mogą być jednak srogo zawiedzeni.

Pan Andrzej przesłał nam „paragon grozy” z jednego z barów w Ustce. Był zdumiony ceną obiadu dla dwóch osób – donosi o2.pl.  

Okazało się, że za dwie porcje smażonego dorsza z frytkami i surówką zapłacił aż 139 zł. Nie zamówił do tego nawet żadnego napoju ani zupy.

– Dwie porcje smażonego dorsza (bez zupy i picia) na plastikowym talerzu w zwykłym barze w Ustce. Cena robi wrażenie – napisał mężczyzna. 

Biedronka będzie otwarta nawet w niedziele niehandlowe?

Sieć sklepów Biedronka (Jeronimo Martins Polska) testuje w wybranych placówkach usługę pocztową, realizowaną we współpracy z Pocztą Polską. Dzięki temu, największy detalista w kraju może w wybranych sklepach prowadzić sklepy w niedziele niehandlowe.

Od ponad 2 lat klienci Poczty Polskiej mogą odbierać przesyłki z automatów paczkowych, zlokalizowanych w sklepach Biedronka. Dostrzegając wzrastającą popularność odbiorów przesyłek w punktach i automatach, Spółka wraz z Jeronimo Martins Polska S.A., podjęły decyzję o testowym poszerzeniu dotychczasowej współpracy. W jej rezultacie odbiór przesyłek możliwy będzie bezpośrednio w sklepach Biedronka przy okazji codziennych zakupów– przekazała Poczta Polska.

Rozpoczęliśmy testy nowej usługi w kilku lokalizacjach spośród ponad 3 tysięcy sklepów naszej sieci. Uruchomienie testu jest sprawdzeniem nowych możliwości biznesowych zgodnych z obecnie obowiązującym porządkiem prawnym. Decyzje dotyczące ewentualnego rozwoju i finalnego kształtu tej usługi podejmiemy po analizie wyników pilotażu– powiedzieli rzecznicy prasowi Biedronki portalowi Wirtualnemedia.pl.

Jeśli testy prowadzone przez Jeronimo Martins Polska we współpracy z Pocztą Polską powiodą się, to prawdopodobnie wszystkie sklepy sieci Biedronka zostaną otwarte w niedziele niehandlowe w całej Polsce.

Exit mobile version