NEWSPOL

Niewiarygodne co znaleziono w domu Zbigniewa Ziobro. Właśnie ujawniono

zosttaa

Nieformalne zebrania, polityczne układy i odkrycie, które może okazać się kluczowe w prowadzonym śledztwie.

Najnowsze informacje dotyczące byłego ministra sprawiedliwości rzucają nowe światło na kulisy jego działań na stanowisku.

Coraz więcej wskazuje na to, że materiały zabezpieczone przez służby w jego domu mogą mieć istotny wpływ na jego dalsze losy.

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro, znalazł się w centrum szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego potencjalnych nadużyć władzy.

Po zakończeniu jego kadencji prokuratura postawiła mu poważne zarzuty związane z nieprawidłowym gospodarowaniem Funduszem Sprawiedliwości.

Komisja śledcza analizuje wszystkie okoliczności sprawy, a śledczy biorą pod uwagę możliwość, że mechanizmy stosowane przez Ziobrę i jego współpracowników mogły mieć charakter systemowy.

Decyzja o skierowaniu wniosku o aresztowanie byłego ministra była wynikiem wielomiesięcznego dochodzenia, podczas którego zgromadzono liczne dowody wskazujące na możliwe nadużycia finansowe.

W sprawie kluczowe okazały się zarówno zeznania świadków, jak i dokumentacja ujawniona podczas dochodzenia, które pomagają odtworzyć proces podejmowania decyzji w resorcie sprawiedliwości.

Jednym z najważniejszych świadków w tej sprawie jest Tomasz Mraz, dawny dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości, który przedstawił śledczym szczegóły dotyczące poufnych spotkań organizowanych w domu Ziobry.

Według jego zeznań, jedno z kluczowych zebrań odbyło się 13 sierpnia 2020 roku.

Podczas tej narady, w której uczestniczyli wybrani współpracownicy, miała zapaść decyzja o wielomilionowym wsparciu dla trzech portali internetowych, które w zamian zobowiązały się do promowania polityków Solidarnej Polski.

Śledczy zwracają uwagę na to, że miejsce spotkania nie było przypadkowe – rozmowy prowadzono na oszklonej werandzie domu Ziobry, a ich uczestnicy zostali poproszeni o pozostawienie telefonów i innych urządzeń elektronicznych, co miało zminimalizować ryzyko przecieków.

Podczas zebrania zapadła decyzja o przekazaniu 7,7 mln zł na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, które miało stworzyć trzy portale informacyjne: szczecinskie24, radomskie.info i lubelskie.info.

W zamian portale te miały promować polityków związanych z Solidarną Polską, w tym Mateckiego, Sławeckiego, Kanthaka i Romanowskiego.

Dodatkowo, śledztwo wykazało, że Marcin Romanowski naciskał na Tomasza Mraza, aby odpowiednio dostosować dokumentację konkursową, co miało umożliwić wybranym beneficjentom uzyskanie dotacji.

W ostatnich tygodniach pojawiły się kolejne dowody mogące istotnie wpłynąć na przebieg śledztwa.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, przeszukując dom Ziobry, zabezpieczyła jego osobisty kalendarz, w którym były minister skrupulatnie notował przebieg swoich spotkań.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, wśród zapisów znalezionych w kalendarzu znajduje się m.in. wpis dotyczący spotkania z 13 sierpnia 2020 roku, co dodatkowo potwierdza wersję wydarzeń przedstawioną przez Tomasza Mraza.

Ponadto, według informacji zdobytych przez dziennikarzy, w dokumentacji znajdują się nazwiska uczestników i daty co najmniej 20 podobnych narad, co może wskazywać na ich regularny charakter.

Śledczy badają teraz, czy ujawnione materiały mogą stanowić bezpośredni dowód na to, że decyzje dotyczące finansowania określonych podmiotów miały podłoże polityczne, a nie merytoryczne.

Cała sprawa może mieć daleko idące konsekwencje nie tylko dla Zbigniewa Ziobry, ale także dla wielu osób z jego najbliższego otoczenia.

Exit mobile version