W czwartek, 7 listopada do obiegu w Polsce trafiła nowa moneta.
Ma dość nietuzinkowy wygląd i charakteryzuje się tym, że na rewersie nie ma nominału.
Można jednak bez problemu zapłacić nią w sklepie.
W czwartek, 7 listopada, do obiegu w Polsce trafiła nowa moneta o nominale 5 złotych, będąca częścią serii Narodowego Banku Polskiego „Odkryj Polskę”.
Cechą wyróżniającą tę pięciozłotówkę jest brak oznaczenia nominału na rewersie, gdzie zamiast tego umieszczono wizerunek zamku w Łańcucie.
Moneta, choć w standardzie obiegowym, ma szansę stać się cennym nabytkiem dla kolekcjonerów oraz pasjonatów polskiej historii i architektury.
Mennica Gdańska opisuje nową monetę jako szczególny dodatek kolekcjonerski.
Na awersie, tradycyjnie, znajduje się godło Polski – orzeł.
Warto dodać, że całkowity nakład wynosi milion sztuk, co może wpłynąć na jej wartość w przyszłości, sprawiając, że stanie się unikatowym numizmatem.
W przedsprzedaży moneta jest oferowana w cenie 8 zł, co jest wyższe niż jej nominał.
Można się jednak spodziewać, że w miarę upływu czasu jej wartość kolekcjonerska może wzrosnąć.
Choć moneta będzie pełnoprawnym środkiem płatniczym i można nią płacić w sklepach, dla kolekcjonerów stanowi potencjalną inwestycję, której wartość może w przyszłości przewyższyć nominalne 5 zł.