Ostrzeżenie IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami z gradem w centrum i na południu Polski. Towarzyszące im porywy wiatru mogą dochodzić do 70 kilometrów na godzinę.
– Burze, zwłaszcza na obszarze wschodniej i centralnej Polski, nadal mogą być groźne. Może spaść do 30, nawet lokalnie na Podlasiu do 35 litrów deszczu na mkw. Porywy wiatru w burzach mogą osiągać do 70-75 km/h. Na północnym zachodzie też musimy liczyć się z burzami, ale one będą miały zdecydowanie niższe natężenie, może spaść w nich do 15 litrów deszczu na mkw., a porywy wiatru nie powinny przekroczyć 60 km/h – zaznaczył synoptyk IMGW.
Wskazano, że w województwach: śląskim, małopolskim i podkarpackim aktywność burz największa będzie w godzinach wczesnoporannych oraz po południu i wieczorem.
W centrum kraju ostrzeżenia IMGW obowiązują w środę do wczesnych godzin porannych, a na południu – do późnych godzin wieczornych.
Mimo że pogoda zapowiada się niezbyt ciekawie, IMGW podkreśla, że w ciągu dnia będzie dosyć ciepło. W całym kraju termometry będą wskazywać przeważnie od 20 st. C. do 29 st. C.
Trzaskowski tłumaczy się z „dupiarza”.
Rafał Trzaskowski w radiowej rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim stwierdził, że nie był „bawidamkiem”, tylko „dupiarzem”. Spadała na niego fala krytyki za rynsztokowy język i brak szacunku do kobiet. Prezydent Warszawy przeprosił.
Kuba Wojewódzki zapytał polityka: „Dlaczego mówisz, że słowo »bawidamek« znasz tylko z języka i frazeologii babci, masz świadomość, że byłeś przystojny, jesteś, chociaż dzisiaj zajęty?”.
– Ale to chodziło o to, że „dupiarz”. Kto mówi bawidamek – odpowiedział, śmiejąc się, polityk. – Byłeś „dupiarzem”? – dopytywał dziennikarz.
– Oczywiście, że tak. A nie żadnym „bawidamkiem” – zapewnił prezydent stolicy.
Przeprosiny
„Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum. Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej. Wszystkich , którzy poczuli się urażeni przepraszam” – napisał.