NEWSPOL

Oto nowy papież! Niebywałe jakie imię przyjął

wazne

Dokonano wyboru – kardynałowie wskazali nowego, 267. papieża.

Znamy już imię, które nowy przywódca Kościoła Katolickiego obrał na czas swojego pontyfikatu.

Wszystko stało się już jasne.

Mamy 267. biskupa Rzymu.


Wierni Kościoła katolickiego nie musieli długo czekać na wiadomość.

Już drugiego dnia obrad konklawe udało się osiągnąć porozumienie. Jeden z kandydatów zdobył wymagane dwie trzecie głosów.

W rezultacie, 8 maja po godzinie 18, nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, zwiastujący wybór papieża.

W głosowaniu uczestniczyło 133 kardynałów-elektorów, co stanowi najwyższą liczbę w dziejach wyborów papieskich.

Purpuraci reprezentowali 71 krajów ze wszystkich zakątków świata.

Wśród głosujących było czterech Polaków: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski oraz Grzegorz Ryś.

Nie ustawały medialne domysły i przewidywania – lista kandydatów stale się zmieniała, a pojawiające się nazwiska były zarówno zaskakujące, jak i dobrze znane.

Najczęściej wymieniano Pietro Parolina jako głównego pretendenta do objęcia tronu Piotrowego.

Spore szanse przypisywano także Robertowi Sarahowi, Matteo Zuppiemu czy Luisowi Antonio Tagle.

Polscy wierni szczególnie kibicowali kardynałowi Krajewskiemu.

Mimo to, spekulacje były tak dynamiczne, że nikt nie potrafił wskazać jednoznacznego faworyta.

Zanim ogłoszono osobę i imię nowego papieża, przez plac św. Piotra przemaszerowała orkiestra wraz z Gwardią Szwajcarską, co tylko wzmogło napięcie przed ujawnieniem sylwetki nowego Ojca Świętego.

Z loggii Bazyliki św. Piotra w Watykanie najpierw ukazał się kardynał protodiakon.

Wypowiedział on znaną formułę, którą rozpoznają nawet osoby niezwiązane z Kościołem:

„Annuntio vobis gaudium magnum: Habemus Papam!” (czyli po polsku: „Oznajmiam wam wielką radość: mamy papieża!”).

Nowym duchownym, który obejmie stery Kościoła na kolejne lata, został kardynał Robert Prevost.

Wybrał on imię Leon XIV. Jako następca św. Piotra powitał wiernych błogosławieństwem Urbi et Orbi – miastu i światu.

Wybór nowego papieża przypadł na wyjątkową datę – dzień Matki Bożej Pompejańskiej oraz osiemdziesiątą rocznicę zakończenia II wojny światowej, co nadaje tej chwili szczególnego znaczenia.

Exit mobile version