Koniec roku 2024 nie przynosi zbyt optymistycznych wieści dla pracowników TVN.
Powodem tego jest perspektywa zmiany właściciela stacji w 2025 roku, co prawdopodobnie wiązać się będzie z koniecznością zmiany jej linii politycznej.
Dla wielu pracowników, którzy przez lata byli związani z dotychczasowym podejściem redakcyjnym, jest to duże wyzwanie i źródło stresu.
Od kilku tygodni pojawiają się doniesienia o planach sprzedaży TVN.
Jak informuje Reuters, Warner Bros. Discovery podjęło współpracę z doradcami z JPMorgan, którzy już rozpoczęli rozmowy z potencjalnymi kupcami.
Według amerykańskich źródeł, wartość Grupy TVN może przekroczyć 1 miliard euro.
Na temat potencjalnych nabywców brak oficjalnych informacji, jednak w kuluarach mówi się o takich podmiotach jak czeska miliarderka Renata Kellnerowa, węgierski fundusz mający powiązania z Viktorem Orbanem, Fox Corporation czy Axel Ringier Springer.
Pracownicy TVN otwarcie mówią o atmosferze niepewności.
„Od dłuższego czasu strach jest wyczuwalny. Ludzie boją się, a plotki o sprzedaży Węgrom krążą już od miesięcy.
Słyszałem, że przeprowadzono prezentację dotyczącą zmian, ale ostatecznie trafiła do kosza.
Podobno ruch Donalda Tuska zablokował sprzedaż, ale presja, by ją sfinalizować, jest bardzo duża” – mówi jeden z pracowników.
Inny podkreśla, że dotychczasowa stabilność została poważnie naruszona. „Panuje nastrój niepewności, a wśród ludzi krążą plotki o potencjalnych nabywcach.
Jedni wspominają o funduszu węgierskim, inni o konsorcjum czesko-węgierskim.
Niektórzy nawet sugerują, że Rafał Brzoska z InPostu próbował zebrać pieniądze na zakup stacji, ale nie wiadomo, czy mu się udało”.
Niepewność ta szczególnie wpływa na pracowników działu newsowego, gdzie przyszłość produkcji stoi pod znakiem zapytania.
„Na razie Tusk zablokował tę sprzedaż, ale to Amerykanie mają decydujący głos jako właściciele.
Premier z odległego kraju nie ma tutaj dużych możliwości działania” – zauważa kolejna osoba.
Obecna atmosfera w stacji na pewno nie sprzyja optymizmowi, co wyraźnie daje się odczuć wśród załogi TVN na zakończenie roku.