Powódź to jeden z najgroźniejszych żywiołów, który polega na zalewaniu terenów w wyniku nadmiernego nagromadzenia wody.
Może być wywołana przez intensywne opady deszczu, topnienie śniegu, podnoszenie się poziomu mórz, pękanie tam, a także w wyniku zatorów lodowych lub osuwisk.
Niestety, kolejne dramatyczne wieści obiegają media.
Kolejne, tym razym duże miasto z powodu nagłych intensywnych opadów pod wodą.
Zalane jest osiedle, sklepy.
Jest bardzo źle.
Bielsko-Biała, ul. Partyzantów – woda zalewa sklep Lidl i okoliczne firmy.
Powtarza się scenariusz z początku czerwca.
Od godziny 1.00 na terenie miasta Bielska-Białej obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.
W Bielsku-Białej na ul. Zwierzynieckiej (Wapienica) woda zalewa osiedle.
Tzw. powódź błyskawiczna w Bielsku-Białej. – przekazał profil KiKŚ na portalu X.
Burmistrz Bystrzcy Kłodzkiej: „Osoby, które powinny się ewakuować, a nie zrobiły tego, teraz dramatycznie wydzwaniają i proszą o pomoc”.
Kolejne ewakuacje trwają:
Ewakuacja mieszkańców wsi Głębecko w pow. brzeskim.
Burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej mówi na antenie TVP Info o bezsilności, brakach w sprzęcie do ratowania ludzi, a sytuację określa jako gorsza od tej z 1997 roku.
Wcześniej lokalne media informowały, że ewakuacji powinni poddać się mieszkańcy Długopola-Zdrój, Długopola Dolnego oraz tereny wzdłuż Nysy Kłodzkiej aż do Bystrzycy, górna część Międzygórza, Wilkanów, Gorzanów od strony zapory, jak również mieszkańcy ulic Zamenhoffa, Międzyleskiej i Placu Szpitalnego.
Mieszkańcom zalecono, aby w miarę możliwości zabrali ze sobą śpiwory lub pościel.
Ze względu na powagę sytuacji, władze podjęły decyzję o wyłączeniu oczyszczalni ścieków.
“Prosimy o racjonalne korzystanie z wody” – poinformowano w komunikacie opublikowanym przed godziną 22.
Natomiast burmistrz Kłodzka poinformował, że w mieście woda w kranach nie nadaje się do celów spożywczych.
Sytuacja nie jest zła, jest dramatyczna.
Trzymamy kciuki za wszystkie osoby, które walczą z żywiołem.