IMGW ostrzega przed silnym wiatrem
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla północnej części kraju. Średnia prędkość wiatru osiągnie 40 km/h, w porywach do 80 km/h, nad morzem do 95 km/h.
W północnej i centralnej Polsce obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnym wiatrem. Jak poinformowała Emilia Szewczak z biura prasowego IMGW, najtrudniejsza sytuacja pogodowa jest w północnych powiatach województw: pomorskiego i zachodniopomorskiego.
– Dla powiatów nadmorskich zostały wydane ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym wiatrem drugiego – silniejszego – stopnia. Tam do godzin wieczornych porywy mogą zbliżać się do 95 km/h. Później ostrzeżenie może być kontynuowane ze stopniem pierwszym – mówiła Emilia Szewczak.
Dla pięciu powiatów województwa pomorskiego (lęborski, pucki, Słupsk, słupski i wejherowski) oraz dla 13 powiatów województwa zachodniopomorskiego (białogardzki, goleniowski, gryficki, kamieński
, kołobrzeski, Koszalin, koszaliński, łobeski, policki, sławieński, Szczecin, świdwiński i Świnoujście), IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia o silnym wietrze o prędkość do 50 km/h w porywach do 95 km/h.Tragiczny pożar w szpitalu.
Jedenaścioro noworodków zginęło w środę w pożarze szpitala w mieście Tivaouane w zachodniej części Senegalu – poinformował prezydent tego kraju Macky Sall na Twitterze.
„Właśnie z bólem i konsternacją dowiedziałem się o śmierci 11 noworodków w pożarze, który miał miejsce na oddziale neonatologii publicznego szpitala w Tivaouane” – napisał prezydent na Twitterze. Macky Sall złożył kondolencje rodzicom ofiar.
„Uratowano troje dzieci” – poinformował Burmistrz Tivaouane, miasta położonego około 120 km na wschód od stolicy kraju, Dakaru, poinformował, że z pożaru uratowano troje dzieci. Minister zdrowia Senegalu, który przebywa w Genewie na spotkaniu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zapowiedział, że skróci podróż i powróci natychmiast do kraju.
Nie żyje Bob Neuwrith.
Bob Neuwrith, współpracownik Boba Dylana, Johna Cale’a i Janis Joplin, zmarł w wieku 82 lat. Przyczyną śmierci była niewydolność serca.
Muzyk był wokalistą, autorem piosenek i producentem muzycznym. Pełnił jedną z głównych ról na scenie folkowej Cambridge wczesnych lat 60. Przyjaźnił się z Bobem Dylanem, z którym zagrał w filmie dokumentalnym „Don’t Look Back”, był również tour managerem artysty.
„Serce Boba przestało bić. Był artystą każdą komórką swojego ciała i uwielbiał zachęcać innych do tworzenia. Był malarzem, autorem tekstów, producentem i artystą studyjnym, którego dorobek jest do dziś szanowany. Przez ponad 60 lat był w epicentrum wydarzeń kulturalnych od Woodstock po Paryż” – czytamy w oświadczeniu rodziny.
Spoczywaj w pokoju [*]