W poniedziałek 3 czerwca na granicy polsko-białoruskiej doszło do kolejnego ataku migrantów na polskiego funkcjonariusza SG – podała Telewizja Republika. Zdarzenie miało miejsce w Białowieży, a mundurowy został uderzony konarem w głowę. Mężczyzna doznał urazu czaszki i oczodołu. Jak poinformowało wspomniane źródło, jego stan jest krytyczny. Nie ujawniono dodatkowych informacji na temat incydentu.
W pobliżu Białowieży doszło do kolejnego ataku migrantów na mundurowego pilnującego porządku na granicy polsko-białoruskiej.
Jak podała, ok. godz. 4 rano grupa ok. dziesięciu agresywnych osób na odcinku granicy, którego zabezpieczeniem jest stalowa zapora, rzucała w kierunku polskich służb kamieniami, grubymi gałęziami, niektóre z tych osób używały też gazu. Jeden z interweniujących funkcjonariuszy został uderzony konarem w głowę, ma obrażenia okolic oka.
O zdarzeniu straż graniczna poinformowała następnie także na platformie X. „Funkcjonariusz SG został dziś ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. Do zdarzenia doszło przy granicy niedaleko Białowieży. Funkcjonariusz przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – podano.
Dostaliśmy właśnie informację, że w okolicach Białowieży miał miejsce kolejny niebezpieczny wypadek – poinformowała widzów debaty „W Punkt” prowadząca Katarzyna Gójska.
Widzowie Republiki dowiedzieli się, że strażnik graniczny został uderzony w głowę i doznał poważnych obrażeń. Został przewieziony do szpitala.
Wkrótce więcej informacji.