Niedaleko miejscowości Trzebień na Dolnym Śląsku spadł niezidentyfikowany obiekt. O całej sytuacji zaalarmował przypadkowy przechodzień. Możliwe, że obiekt jest wojskowym bezzałogowcem.
Na numer alarmowy we wtorek wieczorem zadzwonił świadek, twierdząc, że w okolicy, w której spacerował, spadł jakiś niewielki samolot. Podał lokalizację – las nieopodal stacji benzynowej w Trzebieniu.
Wiadomo, że po upadku nie było eksplozji ani pożaru. Obiekt zabezpieczyli wojskowi. Trwa wyjaśnianie, do kogo należało to urządzenie i w jaki sposób znalazło się w tym miejscu.
Wkrótce więcej informacji.