Pożar wybuchł w zakładzie przetwarzania odpadów w Koniecpolu w województwie śląskim, a strażacy intensywnie walczą z ogniem.
Portal RMF został poinformowany o zdarzeniu za pośrednictwem Gorącej Linii.
Sytuacja w Koniecpolu jest poważna.
Ogień zajął halę wypełnioną odpadami, a strażacy starają się opanować sytuację.
Trwa zakrojona na szeroką skalę akcja gaśnicza.
Czy mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni?
Zgłoszenie o pożarze przy ul. Szkolnej w Koniecpolu wpłynęło do służb około godziny 21:00.
Płomienie objęły obszar o powierzchni 2000 metrów kwadratowych, w tym halę z maszynami oraz materiałami wykorzystywanymi do produkcji paliw alternatywnych, a także sąsiadującą hałdę.
4 sierpnia o godz. 20:52 doszło do rozległego pożaru w firmie Widrex przy ul. Szkolnej.
Płomienie pochłaniają hangar, w którym składowane są materiały plastikowe, drewno oraz inne odpady.
Ogień jest na tyle potężny, że widoczny z odległości kilkunastu kilometrów.
— Płomienie pojawiły się w firmie specjalizującej się w przetwarzaniu odpadów, w tym plastiku, na paliwa alternatywne.
Płonie hala o wymiarach 40 na 70 metrów.
Na miejscu działa już 26 zastępów straży pożarnej, jednak sytuacja wciąż nie jest opanowana — informuje oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Na miejsce zdarzenia napływają jednostki straży pożarnej z Częstochowy i innych miejscowości województwa śląskiego.
W akcji biorą udział liczne zastępy, w tym specjalistyczne cysterny wodno-pianowe z Cisia. Czy strażakom uda się powstrzymać żywioł?
Dotychczas zaangażowano w akcję kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej z całego województwa śląskiego.
Obecnie brak informacji na temat ewentualnych poszkodowanych ani przyczyn wybuchu pożaru.
Szczegóły wkrótce.