Za nami bardzo dynamiczny dzień. Przez Polskę przeszedł aktywny front burzowy, który najmocniej dał się we znaki na południu kraju.
„Godzinowy opad sięgnął 88,3 mm, zaś łączna suma przekroczyła już 131 mm.
Jest to znaczne przekroczenie dotychczasowego rekordu dobowego, który pochodzi z 31 maja 1980 i wynosił 89,9 mm.
Warto zauważyć, że oznacza to, że opad godzinowy był bliski dotychczasowego rekordu dobowego…
A aktualny rekord jeszcze będzie poprawiony, ponieważ deszcz nie ustąpi szybko i suma niestety przekroczy 150 mm.” – informuje profil Polscy Łowcy Burz.
Potężna burza i gradobicie w Zamościu.
Jak informują lokalne media, panują duże utrudnienia w ruchu. Polscy Łowcy Burz piszą, że w mieście po nawałnicy doszło do powodzi błyskawicznej.
Na jednym z nagrań widzimy trudną sytuację i zalane drogi.
Zamość ponownie zmaga się z intensywnymi opadami deszczu, które w ciągu zaledwie jednej godziny doprowadziły do poważnych podtopień na terenie całego miasta.
Ulewne deszcze skutecznie sparaliżowały ruch drogowy, a najnowsze inwestycje infrastrukturalne nie były w stanie poradzić sobie z odprowadzeniem tak ogromnej ilości wody.
Zalane są posesje i budynki w całym mieście.
Prezydent Zamościa, we wpisie na Facebooku podkreślił powagę sytuacji:
„Cały Zamość kolejny raz w ciągu jednej godziny został zalany.
Nawet nowe inwestycje drogowe nie są w stanie poradzić sobie z odprowadzeniem takiej ilości wody.
Ulica Starowiejska i Sikorskiego są zablokowane. Podobnie na Szczebrzeskiej i Kilińskiego.
Proszę nie próbować jechać tymi ulicami, ponieważ powstaje zator.
Zebrany sztab kryzysowy jeździ, reaguje na podtopienia i ocenia straty. Zalane są piwnice, garaże.
Niestety mapy pogodowe pokazują, że opady się nie kończą. Martwię się o nasze przedszkola i szkoły, które pod koniec czerwca ucierpiały.”
Wkrótce więcej informacji.