Są wyniki badań martwych ryb ws. obecności rtęci
Państwowy Instytut Weterynaryjny przebadał siedem gatunków ryb, które znajdowały się w Odrze. Wykluczył rtęć jako powód śnięcia zwierząt — poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. To pierwsze, częściowe wyniki toksykologii ryb z tej rzeki.
– Wyniki toksykologii z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego wykluczyły rtęć jako powód śnięcia ryb, czekamy na wyniki badań kolejnych substancji” – napisała minister klimatu i środowiska.
Po płynących z Niemiec doniesieniach o rtęci wykrytej w Odrze rozpętała się prawdziwa burza. Informacji strony niemieckiej nie potwierdził jednak polski resort środowiska.
Informację o tym, że niemieckie badania wskazały na obecność rtęci w Odrze, podał w piątek niemiecki portal rbb24. – Według naszej aparatury i próbek, które były pobrane, nie potwierdzamy zawartości rtęci w Odrze – zapewnił kilka godzin później wiceminister Ozdoba.
Przypomnijmy, że 10 sierpnia Wody Polskie informowały, że z rzeki wyłowiono pięć ton śniętych ryb, następnego dnia była to już liczba dwukrotnie większa. Mieszkańcy terenów nadodrzańskich informują też, że widzieli w rzece martwe bobry.
Ważny komunikat dla turystów, sanepid zamyka kąpieliska
Obrzydliwy szlam i uciążliwy smród nie tylko utrudniają odpoczywanie na plaży, ale stanowią poważne zagrożenia dla zdrowia ludzi. Pomorski sanepid z tego powodu zamknął już 19 kąpielisk i plaż. Które konkretnie?
Każdego roku Sanepid zamyka kolejne plaże nad Bałtykiem. Powodem jest zakwit sinic, które psują wakacje wielu miłośnikom kąpieli. Dlatego, zanim wyjedziemy nad wodę, warto sprawdzić, które miejsca zbadała inspekcja sanitarna. Pamiętajmy, że kąpiąc się „na dziko”, narażamy zdrowie.
Główny Inspektor Sanitarny przypomina, że u osób, które napiły się wody z zakwitem lub pływały w kożuchach glonów, mogą pojawić się następujące dolegliwości:
– wysypka na skórze,
– swędzenie i łzawienie oczu,
– wymioty,
– biegunka,
– gorączka,
– bóle mięśni i stawów.
GIS przypomina, że zakwitem wody nazywamy zmianę jej zabarwienia wody spowodowaną masowym namnażaniem się glonów. „Gdy zakwit sinicowy rozwija się i trwa, wpływa on niekorzystnie na wygląd, jakość i użyteczność zbiornika wodnego. Zabarwienie kożuchów sinicowych jest różne: niebiesko-zielone, szaro-zielone, zielonkawo-brązowe oraz niekiedy czerwono-brązowe. Zależy to od gatunków tworzących kożuch, intensywności światła i wieku zakwitu. Wiele gatunków może wydzielać zapachy zatęchłe, ziemiste, lub trawiaste. Takie zakwity glonów czasami mogą tworzyć piany na brzegu zbiornika” – informuje.
Dolegliwości mogą wystąpić bezpośrednio lub kilka dni po kąpieli w wodzie, w której doszło do toksycznego zakwitu sinic. Dlatego należy bezwzględnie stosować się do zakazu kąpieli we wskazanych kąpieliskach.
Serwis Kąpieliskowy GIS informuje, że 12 sierpnia sinice zakwitły w Gdańsku Jelitkowo i Orle. Jednak pozostałe kąpieliska (Świbno, Sobieszewo, Stogi oraz trzy plaże w Brzeźnie) są otwarte.
W Sopocie dla turystów aktualnie nie jest dostępne żadne z siedmiu kąpielisk. Podobna sytuacja występuje w Gdyni, gdzie zamknięte są wszystkie miejskie plaże — w Babich Dołach, Śródmieściu, Redłowie i Orłowie.
Czerwone flagi wywieszono również nad Zalewem Szczecińskim. Ze względu na sinice nie można korzystać z plaż w Jantarze, Mechelinkach, Mikoszewie oraz Rewie (wszystkie nad Zatoką Gdańską). Kąpać nie można się także w Stepnicy i Trzebieży (Zalew Szczeciński).