NEWSPOL

Siarczyste mrozy i śnieg po kolana! Wydano pilne ostrzeżenia, w tych regionach będzie najgorsze

niew

Święta Bożego Narodzenia w tym roku minęły bez śniegu, a widok białej pokrywy za oknem znów okazał się jedynie wspomnieniem z dawnych lat.

Wielu Polaków zrezygnowało już z nadziei na prawdziwą zimę, uznając, że jej miejsce zastąpiła szaruga i dodatnie temperatury.

Tegoroczne święta w niektórych regionach przyniosły wręcz wiosenną aurę – termometry wskazywały nawet 12 stopni Celsjusza.

Jednakże prognozy na nadchodzące tygodnie sugerują, że zima może jeszcze zaskoczyć, przynosząc nie tylko upragniony śnieg, ale także szereg niebezpieczeństw.

W ostatnich latach święta bez śniegu stają się normą, mimo że jeszcze nie tak dawno były one niemal obowiązkowym elementem grudniowego klimatu.

Tym razem, poza sporadycznymi i szybko znikającymi opadami w niektórych regionach, biały puch nie zdążył się zadomowić na dłużej.

Brak śniegu zasmucił szczególnie najmłodszych i miłośników zimowych aktywności.

Nadchodzące tygodnie mają jednak odmienić tę sytuację – prognozy wskazują na radykalną zmianę pogody, która przyniesie intensywne opady śniegu oraz znaczące ochłodzenie.

Zanim jednak zima rozgości się na dobre, mieszkańców wielu regionów Polski czeka inny problem – marznące opady deszczu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o gołoledzi, która może znacząco utrudnić codzienne funkcjonowanie.

Komunikat synoptyka Michała Folwarskiego wskazuje, że najtrudniejsza sytuacja wystąpi w województwach lubelskim, małopolskim, podkarpackim oraz świętokrzyskim.

Niebezpieczne warunki na drogach i chodnikach wymagają szczególnej ostrożności zarówno od kierowców, jak i pieszych. Gołoledź to jedno z najbardziej zdradliwych zjawisk pogodowych, które często prowadzi do groźnych wypadków.

To jednak dopiero początek wyzwań, jakie zima ma w zanadrzu. Eksperci ostrzegają przed potężnym atakiem zimy, który może uderzyć już na początku stycznia.

Prognozy wskazują na intensywne opady śniegu, miejscami sięgające nawet 30 centymetrów.

Dodatkowo przewidywane są silne wichury oraz napływ arktycznego powietrza, co jeszcze bardziej pogorszy sytuację.

Wszystko to wynika z aktywnych układów niskiego ciśnienia, które w najbliższych dniach będą kształtować pogodę w Polsce.

Temperatury także mają spaść do wyjątkowo niskich poziomów. Już na początku stycznia północno-wschodnia część kraju może odnotować nawet -11 stopni Celsjusza.

W terenach górskich sytuacja będzie jeszcze trudniejsza – 5 stycznia termometry mogą pokazać aż -19 stopni Celsjusza.

Tego rodzaju mrozy, w połączeniu z intensywnymi opadami śniegu, mogą znacząco utrudnić życie mieszkańcom wielu regionów.

Zbliżający się atak zimy to także wyzwanie dla służb odpowiedzialnych za odśnieżanie i utrzymanie dróg w przejezdnym stanie.

Mieszkańcy powinni przygotować się na trudne warunki, zadbać o odpowiednie wyposażenie samochodów oraz zachować ostrożność w czasie przemieszczania się.

Wszystko wskazuje na to, że po kilku latach relatywnie łagodnych zim, nadchodzący sezon przypomni nam, jak nieprzewidywalna potrafi być natura.

Dla niektórych będzie to okazja do cieszenia się zimowymi atrakcjami, dla innych – konieczność zmierzenia się z niełatwą rzeczywistością.

Exit mobile version