W piątek w Polsce pierwszy raz ogłoszono okres zagrożenia rynku mocy.
Sytuacja w polskiej energetyce robi się naprawdę napięta. Do tego stopnia, że konieczne okazało się ogłoszenie okresu zagrożenia. Nie oznacza to jednak konsekwencji dla odbiorców końcowych. To sygnał dla elektrowni.
Jak tłumaczy Business Insider, pierwszy raz w historii mamy w Polsce tak niską rezerwę mocy w systemie energetycznym, że konieczne okazało się postawienie w stanie gotowości wszystkich jednostek, które mają podpisane umowy mocowe.
Jak czytamy na stronie PSE, okresy zagrożenia mają przypaść na piątek 23.09.2022 r. i godziny 19.00 – 20.00 oraz 20.00 – 21.00.