Okoliczności zdarzenia, podczas którego rannych zostało dwóch żołnierzy uczestniczących w operacji Bezpieczne Podlasie, są badane przez Żandarmerię Wojskową – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych na platformie X.
Do wypadku doszło we wtorkowy wieczór w okolicach Nowej Łuki (woj. podlaskie). Jak podaje DORSZ, życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rzecznik prasowy operacji Bezpieczne Podlasie, ppłk Kamil Dołęzka, w rozmowie z PAP potwierdził treść komunikatu. Dodał również, że szczegółowe informacje będą dostępne w środę.
W trakcie zmiany posterunku, podczas przekazywania broni, doszło do niekontrolowanego wystrzału z broni służbowej, w wyniku czego postrzelony w nogę został żołnierz 1 batalionu czołgów z Żurawicy, będący częścią 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Jak podano w komunikacie, rannemu natychmiast udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej, po czym został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Białymstoku.
Stan zdrowia żołnierza jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
DORSZ poinformowało również o obrażeniach odniesionych przez kolejnego żołnierza tej samej jednostki, który został ranny w palec dłoni.
Trafił on do szpitala w Hajnówce, gdzie otrzymał specjalistyczną pomoc medyczną.
Wojsko podkreśla, że życiu obu poszkodowanych żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo, a w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie.
Rodziny poszkodowanych zostały poinformowane o incydencie i objęte opieką psychologiczną.
Żandarmeria Wojskowa prowadzi na miejscu dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.
Operacja Bezpieczne Podlasie, w ramach której żołnierze pełnią służbę przy granicy polsko-białoruskiej, ma na celu zabezpieczenie tej granicy w odpowiedzi na presję migracyjną oraz działania hybrydowe ze strony Białorusi.
Więcej informacji wkrótce.