Informacje o koronawirusie w Polsce
Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.
Tak jest też i dzisiaj (25.01).
Oto wpis ministerstwa:
Mamy 36 995 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (6340), śląskiego (5509), małopolskiego (3230), dolnośląskiego (3167), wielkopolskiego (2536), łódzkiego (2473), lubelskiego (2453), pomorskiego (2175), podkarpackiego (2004),warmińsko-mazurskiego (1461), zachodniopomorskiego (1168), kujawsko-pomorskiego (1147), podlaskiego (922), świętokrzyskiego (876), opolskiego (875), lubuskiego (451). 208 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Z powodu COVID-19 zmarły 63 osoby, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 189 osób. Liczba zakażonych koronawirusem 4 584 360 / 104 097 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów.
RCB WYSYŁA TAJNE OSTRZEŻENIA.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła specjalne ostrzeżenia dotyczące piątej fali. Nie każdy je jednak dostanie. Liczyć na nie mogą pracownicy podmiotów zarządzających infrastrukturą krytyczną i spółek skarbu państwa.
Piąta fala w Polsce nabiera rozpędu. Przez sytuację epidemiologiczną może zabraknąć pracowników, gdyż ci albo będą przechodzić COVID-19, albo też trafią na kwarantannę. Sytuacja jest na tyle poważna, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało komunikat do operatorów infrastruktury strategicznej, co potwierdził money.pl.
W odpowiedzi na pytania money.pl RCB potwierdza, że takie pismo trafiło do operatorów infrastruktury strategicznej. Szef Wydziału Polityki Informacyjnej Damian Duda zastrzega jednak, że nie może ujawnić, które podmioty otrzymały ostrzeżenie, gdyż wykaz operatorów jest niejawny. Zapewnia, że należą do niego zarówno podmioty państwowe, jak i prywatne.
– Piąta fala stała się faktem, ale ona się różni od poprzednich. Dzisiaj mamy do czynienia z Omikronem, który jest dużo bardziej zaraźliwy od poprzednich wersji. Dlatego musimy zmierzyć się z nową sytuacją – mówił podczas konferencji premier.
Decyzja o nauce zdalnej jeszcze dziś?
Jest kilka wariantów postępowań, jeden z nich dotyczy przejścia na naukę zdalną klas od IV wzwyż i punktowo w miastach, gdzie transmisja koronawirusa jest najwyższa — powiedział we wtorek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jak dodał, decyzja ma zapaść w najbliższych godzinach.
Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale minister Czarnek przyznaje, że resort edukacji planuje wysłać na zdalne lekcje uczniów w miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców, w klasach „od czwartych wzwyż i punktowo”. To jednak niejedyne zmiany brane pod uwagę. Z nieoficjalnych informacji, które podaje tvn24.pl, wynika, że zmianie miałaby ulec też procedura epidemiczna dotycząca szkół, w których wykryto zakażenia.
Decyzja ma zapaść „w najbliższych kilkudziesięciu godzinach”.
Wzrost zakażeń jest znaczny i ministerstwo ma rozważać różne scenariusze. Dzisiaj mają zapaść decyzję w tej sprawie. Poprzedzone mają być konsultacjami m.in. z szefem GIS.
Minister zdrowia Niedzielski o rozwoju V fali epidemii
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że „te scenariusze, które się realizują, oznaczają, że w tym tygodniu na pewno będziemy mieli przekroczenie 50 tysięcy zakażeń”. Dodał, że trzeba się przygotować na to, że „pod koniec tego tygodnia może nastąpić bardzo duże przyśpieszenie przyjęć do szpitali”.
– Przebieg kliniczny zakażenia jest szybszy przy mutacji Omikron – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski, tłumacząc, dlaczego resort skraca od wtorku czas trwania kwarantanny do siedmiu dni. Jego zdaniem, tym tygodniu liczba dziennych przypadków koronawirusa przekroczy 50 tysięcy.
– Zostałem zaproszony przez pana premiera na jutrzejsze spotkanie. Mam nadzieję, że będzie to dla mnie okazja przedstawienia strategii działania na nową falę epidemii. – zapowiedział Adam Niedzielski. Wśród nich są m.in. skrócenie kwarantanny do siedmiu dni, zwiększenie testowania i możliwość wykonania testu także w aptece.
– Pod koniec tygodnia jest szansa, że już pojawią się pierwsze testujące apteki. (…) Nie każda apteka ma warunki, więc powiedzmy sobie otwarcie: to nie będzie dostępne w każdej aptece w Polsce – oświadczył Niedzielski, dodając, że „odpowiedzialność farmaceutów za bezpieczeństwo pacjenta nakazuje zorganizować to albo w określonych godzinach, albo wydzielając specjalne miejsce”.
Jak przekazał, resort zdrowia szczególnie uważnie przygląda się sytuacji w szpitalach. – My tej sytuacji przyglądamy się bardzo dokładnie. Dzisiaj są spotkania wojewodów z dyrektorami szpitali, którzy mają zweryfikować, jakie są stany hospitalizacyjne – przekazał szef MZ.
7-dniowa kwarantanna jednak od wtorku?
Rozporządzenie skracające kwarantannę do siedmiu dni zostanie opublikowane w poniedziałek, wejdzie w życie od wtorku – przekazał w niedzielę PAP rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
W poniedziałek opublikowane zostanie rozporządzenie skracające kwarantannę. Nowe zasady obowiązywać będą od 25 stycznia. – Wejdzie (rozporządzenie – przyp. red.) w życie od wtorku – dodał rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Skrócenie kwarantanny jest możliwe – jak uzasadnia MZ – z powodu ewolucji wirusa, który tak w wariancie Delta, jak i Omikron daje objawy zdecydowanie szybciej niż poprzednie mutacje. Resort podnosi, że po 7 dniach bez objawów od chwili kontaktu z osobą zakażoną ryzyko rozwinięcia się choroby jest minimalne.
W czasie kwarantanny nie można opuszczać domu, zakazane są więc np. spacery z psem czy wyjście do sklepu. W razie niepokojących objawów choroby należy skontaktować się z lekarzem.