NEWSPOL

TRAGICZNE INFORMACJE OBIEGŁY MEDIA! NIE ŻYJE WYBITNY POLAK…

Informacje o koronawirusie w Polsce:

Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.

Oto wpis ministerstwa:

Mamy 82 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (12), małopolskiego (11), podkarpackiego (8), śląskiego (6), kujawsko-pomorskiego (5), lubelskiego (5), dolnośląskiego (4), łódzkiego (4), podlaskiego (4), pomorskiego (4),zachodniopomorskiego (4), opolskiego (3), wielkopolskiego (3), lubuskiego (2), warmińsko-mazurskiego (1), świętokrzyskiego (0). 6 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarła 1 osoba. Liczba zakażonych koronawirusem 2 882 146/75 242 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów.

Nie żyje wybitny Polak

W Wielkiej Brytanii w wieku stu trzech lat zmarł Bazyl Klimowicz, jeden z ostatnich żołnierzy II Korpusu Polskiego, uczestnik bitwy o Monte Cassino. Wraz z II Korpusem Polskim był na Bliskim Wschodzie i uczestniczył w kampanii włoskiej, w tym w bitwie o Monte Cassino.

Informację o śmierci żołnierza II Korpusu podała lokalna gazeta „Eastern Daily Press”. Klimowicz mieszkał w miejscowości North Walsham w hrabstwie Norfolk od 1976 roku.

Według „Eastern Daily Press” Klimowicz był jednym z opiekunów słynnego niedźwiedzia Wojtka. Gazeta nie podaje jednak, w której dywizji Klimowcz służył ani jak miał stopień wojskowy.

Po II wojnie światowej Bazyl Klimowicz, jak wielu innych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych, pozostał na emigracji. Zamieszkał w Wielkiej Brytanii. W Newcastle poznał swą przyszłą żonę, June. Wdowa po Klimowiczu w rozmowie z gazetą powiedziała, że wraz z mężem tworzyli wspaniałą parę, mieli córkę Angelę. W 1955 roku całą rodziną odwiedzili Wojtka, który trafił do ogrodu zoologicznego w Edynburgu.

Bazyl Klimowicz nigdy do Polski nie wrócił.

Spoczywaj w pokoju!

Jesienią obostrzenia dotkną tylko tych niezaszczepionych?

Rząd wprowadzi w Polsce „model francuski” i odetnie antyszczepionkowców od usług i rozrywek? Wicepremier chce ostrych rozwiązań, rzecznik PiS potwierdza: możemy je wprowadzić.

– Będziemy musieli reagować odpowiednio do sytuacji, która będzie na jesieni – mówi wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, pytany o słowa wicepremiera Jarosława Gowin, który stwierdził, że popiera rozwiązania francuskie w walce z epidemią koronawirusa, czyli m.in. dostep do niektórych miejsc i usług tylko dla osób zaszczepionych. Fogiel dodał, że „to jest propozycja pana wicepremiera Gowina”, ale „nie ma jeszcze żadnych decyzji”. Grzegorz Schetyna (PO) ocenił, że rozwiązania, o których mówił wicepremier Gowin, są „nie do uniknięcia”.

Bardziej zaraźliwy wariant Delta koronawirusa, spadek tempa szczepień i widmo 4 fali wymuszają radykalne ruchy – przekonuje w rozmowie z money.pl przewodniczący FPP Marek Kowalski, prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej.

Grzegorz Schetyna (PO) podkreślił, że „Europa i cały cywilizowany świat przygotowują się do IV fali”. – Widzimy, jak to jest robione w Anglii, Włochach, Portugalii, Irlandii, co zrobił wczoraj Izrael. To znaczy, że ci, którzy są w pełni zaszczepieni, są ozdrowieńcami, mają przeprowadzane testy, mogą korzystać z pełni praw publicznych. Są ograniczenia w stosunku do tych osób, które są poza tymi grupami – mówił w programie. Dodał, że „stoimy przed takimi decyzjami”, a rozwiązania, o których mówił wicepremeir Gowin są „nie do uniknięcia”.

Ja jestem zdecydowanie za tym rozwiązaniem. Jestem w stałym kontakcie z organizacjami biznesowymi, także ze związkami zawodowymi, bo przewodniczę Radzie Dialogu Społecznego. Uważam, że z punktu widzenia naszej odpowiedzialności za przyszłość Polski powinniśmy takie rozwiązania wprowadzić – powiedział Jarosław Gowin w Polsat News.

Kiedy spodziewać możemy się czwartej fali koronawirusa?

Adam Niedzielski był gościem programu „Sedno Sprawy” w Radiu Plus. Zwrócił tam uwagę, że wzrastająca liczba zakażeń np. w Wielkiej Brytanii, dobrze radzącej sobie ze szczepieniami, to efekt luzowania obostrzeń, zwiększonej mobilności społecznej i nowej, bardziej zaraźliwej mutacji koronawirusa.

Minister zwrócił uwagę, że to, co działo się z epidemią COVID-19 w Wielkiej Brytanii, po 2-3 miesiącach rozpoczyna się również w Polsce.

– Teraz mamy nasilenie zakażeń w Wielkiej Brytanii, więc u nas czwarta fala epidemii pojawi się prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia – powiedział Adam Niedzielski.

Dodał, że jeśli tak się stanie, to obowiązek noszenia maseczek zostanie utrzymany także we wrześniu.

Jeśli ten przejściowy wzrost zachorowań miałby miejsce i utrzymywałby się także we wrześniu, to siłą rzeczy maseczki pozostaną tym obostrzeniem – podkreślił.

– Patrząc na kraje, które wracają do obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych, takich jak Izrael, Wielka Brytania, to nasza decyzja, aby w ten sposób utrzymywać pewne bezpieczeństwo epidemiczne jest decyzją przewidującą różne scenariusze – wyjaśnił szef MZ.

Ogromna katastrofa wycieczkowca, wśród ofiar mogą być Polacy

Chorwacja. Doszło do wypadku z udziałem autokaru. Co najmniej 10 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych. Trwa akcja służb.

Jak donoszą chorwackie media, stan ośmiu pasażerów określany jest jako ciężki. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali. Na miejscu trwają czynności służb.

Pomoc medyczna została udzielona w sumie 45 osobom; wszystkie hospitalizowano

powiedział mediom dyrektor szpitala okręgowego w mieście Slavonski Brod,  dr med. Josip Samardżić.

Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku – dokładne okoliczności zdarzenia zbadają śledczy. Wiadomo na razie jedynie,  że autobus jadący z Frankfurtu nad Menem (Niemcy) do Prisztiny zsunął się z drogi i wywrócił na bok.

Kaczyński z problemem zdrowotnym

Jarosław Kaczyński odwleka operację kolana, która wykluczyłaby go z politycznej aktywności na kilka tygodni – wynika z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”.

Jarosław Kaczyński musi przejść operację. Jak poinformował jego współpracownik, polityk odkłada zabieg w czasie. Wszystko przez powrót Donalda Tuska i wybory, które mogą odbyć się wcześniej. 

Jak na razie Kaczyński nie chce nawet myśleć o żadnym zabiegu. Taka sytuacja wymagałaby od niego kilku tygodni przerwy od polityki, a na to stanowczo nie może sobie pozwolić. Ze względu na powrót Donalda Tuska i możliwe wcześniejsze wybory prezes jest pochłonięty pracą. 

Jarosław Kaczyński już dawno miał przejść operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Nie poddał się jej jednak chociaż coraz bardziej utyka.

Dziennik przypomniał też, że Kaczyński do końca roku może odejść z rządu i zrezygnować z funkcji wicepremiera, by poświęcić się partii oraz zadbać o swoje zdrowie. To właśnie wtedy mógłby przejść operację kolana. – Chyba że na wiosnę odbędą się wybory – mówił rozmówca i wskazał, że wówczas również nie byłby to dobry moment na przeprowadzenie operacji. 

Czy dzieci wrócą do szkół od 1 września?

Jeśli nie będziemy widzieli dynamicznego wzrostu zakażeń, to najprawdopodobniej dzieci we wrześniu wrócą do szkół – powiedział szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Potwierdził, że rząd rozważa wprowadzenie od września nauki hybrydowej w polskich szkołach.

– Wśród wariantów, które rozważamy są w zasadzie takie dwa dominujące. Jeden, który oznacza powrót do szkół – bo będziemy robili wszystko, żeby ten powrót do szkół miał miejsce – jeżeli (…)nie będziemy widzieli jakiegoś dynamicznego wzrostu zakażeń. Ale jeżeli sytuacja epidemiczna będzie przez nas oceniana nie tak optymistycznie jak możemy powiedzieć w tej chwili, to jest taki pomysł na stole, który polega na tym, żeby dać sobie ten okres pierwszych dwóch tygodni wrześniowych właśnie na to nauczanie hybrydowe – powiedział Niedzielski.

Jak informuje RMF, pomysł, by od września, kiedy rozpocznie się nowy rok szkolny, nauka była prowadzona w systemie hybrydowym, jest dyskutowany przez działającą przy premierze Radę Medyczną i Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Jednak decyzja jeszcze nie zapadła, bo rząd zamierza przyglądać się temu, jak przez wakacje zmieni się sytuacja epidemiczna.

– Przygotowujemy się na powrót do szkół 1 września w trybie stacjonarnym, ale musimy mieć w swoich planach alternatywne rozwiązania na wypadek, gdyby czwarta fala pokrzyżowała nasze plany – mówił szef resortu edukacji w audycji „W otwarte karty” na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.

Exit mobile version