67-letnia kobieta zginęła w wypadku na torach w pobliżu Kościerzyny, potrącona przez pociąg osobowy typu szynobus. Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 3 września, w późnych godzinach popołudniowych.
Z wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta przechodziła przez tory w miejscu, gdzie nie było to dozwolone, co doprowadziło do wypadku.
Ruch pociągów na trasie Kościerzyna-Chojnice został wstrzymany na około trzy godziny.
Wypadek wydarzył się we wtorek, około godziny 17, na torach w pobliżu Strzelnicy w Kościerzynie.
Jak poinformował asp. sztab. Piotr Kwidzyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, 67-letnia mieszkanka powiatu kościerskiego przechodziła przez tory w niedozwolonym miejscu, kiedy została uderzona przez pociąg jadący w kierunku Chojnic.
Maszynista podjął natychmiastową próbę zatrzymania składu, jednak nie udało się uniknąć wypadku.
Na miejscu zdarzenia, oprócz strażaków i policjantów, obecni byli także przedstawiciele Polskich Kolei Państwowych. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków oraz sprawdzili trzeźwość maszynisty – mężczyzna okazał się być trzeźwy.
Całość czynności odbywała się pod nadzorem prokuratora.
– Policjanci przesłuchali świadków, zabezpieczyli materiał z monitoringu i przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia.
Technik kryminalistyczny wykonał dokumentację fotograficzną oraz szkic.
Wszystkie te czynności były nadzorowane przez prokuratora.
Sprawdzono również trzeźwość maszynisty, który okazał się trzeźwy.
Policjanci kontynuują dochodzenie w sprawie okoliczności tej tragedii – przekazał asp. sztab. Piotr Kwidzyński.
Ruch pociągów na trasie Kościerzyna-Chojnice został wstrzymany na około trzy godziny.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu torów kolejowych oraz przestrzeganie obowiązujących zasad bezpieczeństwa.
Przypominają, że przebywanie na obszarze kolejowym bez odpowiednich uprawnień jest niebezpieczne i stanowi zagrożenie zarówno dla pociągów, jak i ludzi.
W zderzeniu z pociągiem człowiek nie ma żadnych szans, a brak ostrożności często kończy się tragedią dla poszkodowanych oraz ich bliskich.
Policja apeluje o rozwagę i ostrożność.