NEWSPOL

Tragiczny wypadek w Polsce. Nie żyje znana osoba

Wczoraj, kilka minut po godzinie 11 służby ratownicze otrzymały informacje o bardzo poważnym zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej DW 941 w Ustroniu Nierodzimiu na pasach ruchu w kierunku Wisły.

Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynika, że kierujący osobowym mercedesem mężczyzna z nieustalonych przyczyn nie zatrzymał się i wjechał z dużą prędkością w naczepę-wywrotkę ciągnika renault. W wyniku siły uderzenia mercedesa, renault z naczepą uderzył w znajdującą się przed nim toyotę, a ta następnie w samochód MAN, który zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną. W wyniku tego wypadku do szpitala została przewieziona kierującą toyotą kobieta. Mężczyzna, który był w mercedesie, zginął na miejscu – czytamy w policyjnym komunikacie.

Damian O., znany biznesmen ze Śląska, zginął w wypadku, do którego doszło w Ustroniu Nierodzimiu w piątek, 15 marca. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący osobowym mercedesem mężczyzna z nieustalonych przyczyn nie zatrzymał się i wjechał w naczepę-wywrotkę ciągnika renault. Drugi z pojazdów uderzył w toyotę z ciężarną kobietą za kółkiem.

Kondolencje jego bliskim złożył za pośrednictwem mediów społecznościowych m.in. żużlowiec Kolejarza Opole Robert Chmiel, którego O. sponsorował.

Są takie chwile, na które nie jesteśmy w stanie się przygotować, a wstrząsają nami bez pamięci… Dziś przed południem, w wypadku samochodowym zginął mój wieloletni główny Sponsor, a przede wszystkim Przyjaciel mojego teamu (…) nie znajduję słów, by opisać targające mną teraz emocje. W imieniu swoim i całego teamu Robert Chmiel #23 łączę się w bólu i składam najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom tragicznie zmarłego. Żegnaj, Damianie – przekazał.

Na monitoringu widać ten moment uderzenia. Siła jest tak duża, że przyczepa ciężarówki wyskakuje w powietrze. I następuje efekt domina. Ciężarówka przyspiesza i uderza w toyotę.  Popchnięta toyota wjeżdża w auto dostawcze. Pierwsze auto przed pasami prawdopodobnie zdążyło odjechać.

Na filmiku z miejsca wypadku, który również trafił do sieci, widać, że mercedes ma kompletnie zmiażdżony przód aż do połowy auta, a toyota jest zgnieciona z przodu i z tyłu, karoseria jest w częściach.

Spoczywaj w pokoju [*]

Exit mobile version