W środę 11 października Sławomir Mentzen z Konfederacji pojawił się w programie „Fakty po Faktach” w TVN24. Wywiad od samego początku nie szedł jednak po jego myśli.
Zanim prowadzący Piotr Kraśko zaczął rozmowę, wyemitowano materiał o Konfederacji, gdzie poruszono m.in. kontrowersje związane z formacją. Mentzen ostro zaczął wywiad.
– Gratuluję reportażu. Naprawdę, godny TVP – powiedział Sławomir Mentzen na antenie TVN24.
– Ale nie zgadza się pan z poglądami przedstawicieli Konfederacji, które padły w tym reportażu? – zapytał Piotr Kraśko.
– Nie zgadzam się z tym reportażem nie tylko w tym, bo w poprzednim, który również oglądałem, kłamaliście na temat mojego brata – wskazał Mentzen.
Prowadzący program dziennikarz bronił swojej stacji. – W tym reportażu są wypowiedzi polityków Konfederacji – zauważył. – W tym reportażu – i nie tylko w tym, bo także w poprzednim, który również oglądałem – kłamaliście państwo chociażby na temat mojego brata – atakował dalej Mentzen. – Przecież w tym materiale nie było ani słowa na temat pańskiego brata – zauważył Kraśko.
– Ale trzy dni temu było, to od razu korzystam z okazji. Powiedzieliście, że jest oskarżony, kiedy nie jest oskarżony w ogóle. Powiedzieliście, że zrezygnował… Proszę pozwoli mi sprostować kłamstwa, które mówiliście na temat mojego brata – nie dał sobie przerwać Mentzen.
W tym momencie dziennikarz podjął próbę powrotu do rozmowy na temat Konfederacji. – Koncepcja jest taka: to jest pana czas, żeby przekonać wyborców do siebie i myślałem, że porozmawiamy o waszym programie – mówił. – Tych kłamstw jest tak dużo – skomentował jego gość.
Jednocześnie podczas rozmowy z Piotrem Kraśką Mentzen stwierdził, że stacja TVN nie traktuje Konfederacji uczciwie. – W dzisiejszym programie ani słowa nie było o Konfederacji. Opisaliście spotkania Hołowni, Lewicy, PiS-u, Platformy Obywatelskiej, a o nas puściliście ten paszkiwl – argumentował.