Od godziny 7 rano w całym kraju rozpoczęło się głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Tysiące obywateli udało się do lokali wyborczych, aby wesprzeć swojego kandydata.
Każdy wrzucony do urny głos to symboliczny wkład w przyszłość państwa.
Wiemy już, ile osób zdecydowało się wziąć udział w tym kluczowym dla demokracji dniu – przewodniczący PKW przekazał dane dotyczące frekwencji na godzinę 17.
Niedziela, 18 maja 2025 roku, to dzień, w którym Polacy wybierają głowę państwa.
Punktualnie o 7:00 rano rozpoczęto głosowanie we wszystkich lokalach wyborczych w Polsce.
Osoby uprawnione mogą oddać swój głos w jednym z ponad 32 tysięcy punktów wyborczych.
O prezydenturę walczy trzynastu kandydatów reprezentujących różne środowiska polityczne i społeczne.
Państwowa Komisja Wyborcza regularnie przekazuje informacje o przebiegu głosowania, organizując konferencje prasowe.
Podczas jednej z nich, która odbyła się o 13:30, poinformowano o tragicznej sytuacji – zmarła kobieta przebywająca w jednym z lokali wyborczych.
Kolejne spotkanie PKW z mediami przyniosło nowe informacje, tym razem o frekwencji na godzinę 17.
Czy obecna frekwencja przewyższa tę sprzed pięciu lat? Szczegóły zostały już przedstawione.
Przypomnijmy, że dane o frekwencji PKW publikuje kilka razy w ciągu dnia.
Na wcześniejszej konferencji, odnoszącej się do stanu na godzinę 12:00, Sylwester Marciniak podał, że zagłosowało 20,28 proc. obywateli.
Dla porównania – w 2020 roku o tej samej porze frekwencja była o około 4 punkty procentowe wyższa.
Marciniak zaznaczył wtedy, że wybory są świętem demokracji, podczas którego obywatele decydują o losach kraju.
Cytując przewodniczącego: „Na podstawie otrzymanych danych frekwencja o godzinie 12:00 wyniosła 20,28 procent”.
W rankingu województw najwyższa frekwencja do południa była w Małopolsce (23,02 proc.), a najniższa w województwie opolskim (16,07 proc.).
Z kolei wśród gmin najwięcej osób zagłosowało w Krynicy Morskiej (50,16 proc.), natomiast najmniej – w Jemielnicy (10,27 proc.).
Marciniak podkreślił także, że głosowanie odbywa się bez większych zakłóceń i w większości miejsc przebiega zgodnie z zasadami.
Wiele osób już od rana decydowało się wziąć udział w wyborach. A jak wyglądała sytuacja o 17? PKW właśnie podała te informacje.
Na konferencji, która odbyła się o 18:30, ogłoszono dane zebrane do godziny 17.
Jak poinformował Sylwester Marciniak, frekwencja wyniosła 50,69 proc.
Dla porównania – pięć lat temu o tej porze głos oddało 47,89 proc. obywateli, co oznacza wzrost o ponad dwa punkty procentowe.
Liczba osób widniejących w spisach wyborczych wynosiła 28 416 564, a do tego momentu wydano 14 405 533 kart do głosowania, co przekłada się właśnie na 50,69 proc. – poinformował przewodniczący PKW.
Jeśli chodzi o województwa, największą aktywność wyborców odnotowano na Mazowszu (54,97 proc.), w Małopolsce (52,89 proc.) oraz na Pomorzu (52,40 proc.).
Najmniejszą frekwencję zarejestrowano w województwie opolskim (43,22 proc.), lubuskim (46,84 proc.) i warmińsko-mazurskim (47,86 proc.).
Podczas tej samej konferencji poinformowano również o śmierci wyborcy w lokalu w Bielsku-Białej. Poza tym głosowanie przebiegało spokojnie.
Przypomnijmy, że głosowanie potrwa do godziny 21.
Każdy, kto ustawi się w kolejce przed tą godziną, będzie miał możliwość oddania swojego głosu.