Letni okres to czas, kiedy wielu Polaków decyduje się na urlop i oderwanie od codziennych obowiązków.
Często wybieranym kierunkiem wypoczynku jest polskie wybrzeże, które niezmiennie przyciąga tłumy turystów spragnionych słońca, plażowania i nadmorskiego klimatu.
Choć Bałtyk urzeka swoim pięknem, to potrafi być również bardzo groźny.
Właśnie napłynęły informacje o kolejnym tragicznym zdarzeniu nad morzem.
Dla wielu rodaków wakacje są długo wyczekiwanym momentem relaksu.
To czas, gdy rodziny, przyjaciele czy osoby podróżujące samotnie wyruszają na wypoczynek, by nabrać sił i cieszyć się letnią aurą.
Nadbałtyckie miejscowości, pełne atrakcji i urokliwych krajobrazów, niezmiennie znajdują się w czołówce najpopularniejszych miejsc wakacyjnych w kraju.
Mimo swojego uroku, Bałtyk nie zawsze zapewnia bezpieczne warunki do wypoczynku.
Co roku służby ratunkowe przypominają o potrzebie zachowania ostrożności podczas pobytu nad wodą.
Niestety, nie wszyscy przestrzegają zasad – kąpiele w niedozwolonych miejscach, lekceważenie sygnałów bezpieczeństwa czy wchodzenie do wody po alkoholu często kończą się tragicznie.
Wśród najczęstszych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń wymienia się również zmienne warunki pogodowe, brak opieki nad dziećmi oraz ryzykowne zachowania turystów.
W środę 9 lipca na dzikim odcinku plaży w Łebie doszło do dramatycznego zdarzenia. 29-letni Mateusz, mieszkaniec Nowych Gajęcic w województwie łódzkim, wszedł do wody w rejonie falochronu – miejscu, gdzie kąpiel jest zabroniona z uwagi na zagrożenie dla życia.
Niestety, ta decyzja miała tragiczne konsekwencje.
Około godziny 19 służby zostały powiadomione o tym, że młody mężczyzna zaginął w morzu.
Natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową – na miejsce ruszyli ratownicy WOPR, jednostki morskiego ratownictwa oraz policja.
Po około pół godziny odnaleziono Mateusza pod wodą – był nieprzytomny, ale wciąż istniała nadzieja na jego uratowanie.
Na plaży podjęto próbę reanimacji, która przyniosła chwilowy rezultat – udało się przywrócić funkcje życiowe.
Mężczyznę przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala, gdzie został objęty specjalistyczną opieką. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, zmarł po kilku dniach.
Z relacji mediów wynika, że Mateusz był osobą znaną i lubianą w swojej społeczności.
Aktywnie brał udział w lokalnych wydarzeniach sportowych, zwłaszcza biegach, a jego otwartość i serdeczność sprawiały, że cieszył się sympatią wielu osób.
Jeszcze za życia zdecydował, że w razie nieszczęścia jego organy mają posłużyć innym – według portalu kulisy.net jego wola została spełniona.
Jego śmierć głęboko poruszyła rodzinę i znajomych, którzy zapamiętają go jako osobę pełną pasji i gotową do niesienia pomocy.
Aby móc bezpiecznie korzystać z kąpieli w morzu, warto wybierać plaże strzeżone przez ratowników.
Przed wejściem do wody należy zwrócić uwagę na wywieszoną flagę – biała oznacza, że kąpiel jest dozwolona, czerwona zaś ostrzega przed niebezpieczeństwem.
Kąpiele w pobliżu falochronów, ujść rzek czy portów są szczególnie ryzykowne z powodu silnych prądów.
Równie istotne jest unikanie wchodzenia do wody pod wpływem alkoholu, który może zaburzyć ocenę sytuacji i opóźnić reakcje.
Dzieci powinny zawsze znajdować się pod opieką dorosłych, a osoby niepewnie czujące się w wodzie – unikać głębokich miejsc.
Stosowanie się do tych zasad znacząco zwiększa bezpieczeństwo i pozwala cieszyć się wakacjami bez przykrych niespodzianek.