Wszyscy śmiali się ze mnie, jako rozwiedzionej samotnej matki, kiedy kupiłam zdemolowane mieszkanie, ale nie znali moich planów!
Czas minął i po dawnej „szpetocie” nie pozostał żaden ślad!
Zamiast tego dostałem niesamowite trzypokojowe mieszkanie, o którym każdy marzy!
Dzisiejszy ciekawy artykuł opowiada o pewnej rozwiedzionej kobiecie, która postanowiła zacząć wszystko od zera i zaryzykować.
Pomimo rad i niedowierzania innych, nie marnowała czasu i kupiła wyburzone mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych.
Jego stan pozostawiał wiele do życzenia, ale to jej nie powstrzymało i „pozostała wierna” swojej decyzji.
Niszczejące ściany, zniszczona podłoga i brak warunków do życia sprawiły, że stało się jasne, że powinna dołożyć starań i włożyć duszę i serce w projekt renowacji.
Ostateczne rezultaty sprawiły, że wszyscy zaniemówili.
Na elewacje zestawu kuchennego wybrano kolor szary i niebieski, co nadało wnętrzu jeszcze więcej komfortu i ciepła.
W kuchni znajduje się uroczy mały stół jadalny dla mamy i jej córki.
Remont pozostałych pomieszczeń wciąż trwa.
Autorka pokazała już, że całkiem możliwe jest przekształcenie rozpadającego się mieszkania w oszałamiające i wygodne miejsce do życia, nawet dla samotnej matki.