Wiek emerytalny kobiet jest do zmiany – to prawie przesądzone. Argumenty są dużej wagi: dyskryminacja – bo mężczyzn dotyczy wiek emerytalny pięć lat wyższy i ekonomiczne – kobiety z tego powodu dostają dużo niższe emerytury. Bardziej dyskusyjna jest kwestia czy ogólnie wiek emerytalny powinien być podwyższony.
Jedynym uzasadnieniem dla zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn jest fakt, że obecne różnicowanie wieku emerytalnego na podstawie płci jest jawną formą dyskryminacji.
Nie ma argumentów ekonomicznych za taką zmianą. Problem niższych emerytur kobiet można rozwiązać poprzez instrumenty ekonomiczne, takie jak zachęty do dłuższej aktywności zawodowej.
Przykładowo, wydłużenie życia zawodowego kobiet przyczyniło się do wzrostu liczby kobiet pobierających emerytury powyżej 5000 zł.
Zamiast ustawowego zrównania wieku emerytalnego, ustawodawca powinien wspierać ten trend poprzez różne środki, takie jak zmiany w systemie podatkowym czy pokrywanie składek emerytalnych podczas urlopów wychowawczych.
Fakty są niepodważalne od 2012 roku średnia emerytura kobiet jest o ok. 30% niższa od średniej emerytury mężczyzn i ok. 15% niższa od średniej emerytury.
Średnia emerytura wypłacana przez ZUS po waloryzacji w marcu 2023 roku wyniosła 3 311,61 zł brutto. Średnia emerytura mężczyzn wyniosła 4 103,07 zł brutto, podczas gdy średnia emerytura kobiet wyniosła 2 792,86 zł brutto.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że tematy wieku emerytalnego oraz niższych emerytur kobiet nie da się zamieść pod dywan – jakieś decyzje być muszą.
Obawy o konsekwencje polityczne zmienić tego nie mogą, Zresztą jeśli problem będzie rozwiązywany racjonalnie – z umiejętnym przekonaniem przez edukację i argumentację tych, którzy podchodzą do niego irracjonalnie – cena polityczna do zapłacenia nie musi być wielka.
W dyskusji zauważa się, że należy przede wszystkim uświadomić kobietom, zwłaszcza tym pracującym fizycznie, że późniejsze przejście na emeryturę nie jest karą. W praktyce oznacza to konieczność znalezienia elastycznego rozwiązania prawno-ustrojowego, które uniknie sytuacji, w której osoba z powodów zdrowotnych nie może już pracować, ale nie ma jeszcze ustawowego wieku emerytalnego.