Odtąd w aptekach dostępna jest możliwość zaszczepienia się przeciwko grypie, a także uzyskania refundowanej recepty na szczepionkę.
Seniorzy będą mogli skorzystać z pełnej refundacji, choć w niektórych miejscowościach mogą pojawić się trudności z dostępnością preparatów.
Nie wszystkie osoby uprawnione do refundacji będą mogły otrzymać receptę bezpośrednio w aptece.
Nowe przepisy, które obowiązują od piątku, poszerzyły zakres uprawnień farmaceutów.
Oprócz wykonania szczepienia przeciw grypie, farmaceuci mogą teraz wystawiać recepty na refundowane preparaty w aptekach.
Dzieci od 6. miesiąca życia do 18 lat, osoby powyżej 65. roku życia oraz kobiety w ciąży i połogu mogą skorzystać z bezpłatnej szczepionki.
Dorośli w wieku 18-64 lat mogą natomiast kupić ją z 50-procentową refundacją.
Warto zaznaczyć, że nie wszyscy uprawnieni mają możliwość uzyskania recepty w aptece.
Ministerstwo Zdrowia informuje, że kobiety w ciąży nie otrzymają refundowanej recepty na szczepionkę bezpośrednio w aptece, ponieważ farmaceuci nie mają uprawnień do wystawiania recept z oznaczeniem „C”, dotyczącym ciąży.
Możliwe jest jednak potwierdzenie uprawnienia na podstawie numeru PESEL w przypadku refundacji wynikającej z wieku.
Apteczne punkty szczepień obsługują wyłącznie dorosłych pacjentów.
Warto wiedzieć, że samo podanie szczepionki jest darmowe jedynie dla osób powyżej 65. roku życia.
Wszyscy pozostali pacjenci, w tym kobiety w ciąży, które otrzymały receptę od lekarza, muszą zapłacić za wykonanie szczepienia.
Koszt usługi zależy od apteki, jednak ceny są ustalane na podstawie wyceny Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, według której szczepienie kosztuje około 30 zł.
Apteki zwykle dostosowują się do tej wyceny – wskazuje wiceprezes NRA.
Należy pamiętać, że receptę wystawioną przez farmaceutę trzeba zrealizować w tej samej aptece, w której została wydana.
Jednocześnie w kraju pojawiły się problemy z dostępnością leków przeciwgrypowych zawierających oseltamiwir. Pacjenci często muszą odwiedzać wiele aptek, by zdobyć potrzebne leki.
Farmaceuci informują, że w hurtowniach brakuje tych preparatów.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że Główny Inspektor Farmaceutyczny wraz z rządem zwrócili się do Europejskiej Agencji Leków o przekierowanie 100 tys. dawek z innych krajów do Polski.
Według GIF, dziś do polskich hurtowni powinna trafić duża dostawa, a w kolejnych tygodniach łącznie do aptek dotrze 420 tys. opakowań. Szacuje się, że wystarczy to na około dwa tygodnie.
Pełna lista aptek, w których można się zaszczepić, dostępna jest online.
Placówki podpisują z NFZ jedną umowę obejmującą szczepienia przeciwko grypie, Covid-19 oraz pneumokokom.
Szczepienie przeciw grypie nie jest obowiązkowe, ale lekarze podkreślają, że to najskuteczniejszy sposób ochrony przed chorobą.
Według Ministerstwa Zdrowia w obecnym sezonie skorzystało z tej formy profilaktyki niespełna 1,7 mln osób.